Papierosy z Polski nadszarpnęły czeski budżet

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2024-01-21 20:00

Palacze z Czech wolą zakupy w Polsce. W efekcie wpływy z akcyzy na wyroby tytoniowe były w 2023 r. aż o jedną piątą niższe niż zakładał czeski fiskus.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czeskie Ministerstwo Finansów planowało, że zbierze w minionym roku ponad 65 mln CZK (około 11,5 mld zł) podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych. Mocno się przeliczyło. Do państwowej kasy wpłynęło bowiem aż o 12 mld CZK (2,1 mld zł) mniej niż szacowali urzędnicy – pisze serwis tn.cz. Powodem jest to, że Czesi masowo kupowali papierosy w Polsce, gdzie średnia cena paczki jest o 40 CZK, czyli 7 zł niższa. Papierosy u naszych południowych sąsiadów kosztują 125-165 CZK, czyli 22-29 zł za paczkę. U nas ceny są niższe o 4-11 zł.

Ten poważny problem zauważają wszyscy — od ekonomistów przez przedstawicieli władz na parlamentarzystach zarówno tych z koalicji rządowej, jak i tych z opozycji.

„Już co dziesiąta paczka papierosów wypalona w Czechach pochodzi z Polski, a w regionie morawsko-śląskim jest to nawet co trzecia paczka” – szacuje cytowany przez portal Štěpán Křeček, ekonomista BH Securities.

Czescy palacze są tak zdeterminowani, że są gotowi nawet z odleglejszych miejsc jeździć po papierosy do Polski.

„Można oczywiście walczyć z tym zjawiskiem, ale nie przy takim wzroście cen, z jakim mamy teraz do czynienia. A według najnowszych danych Eurostatu w Czechach jest teraz najwyższa inflacja w całej Unii Europejskiej w ujęciu rok do roku” – zauważa Alena Schillerová, przewodnicząca opozycyjnego klubu partii ANO.

Stawka akcyzy na wyroby tytoniowe w Czech, podobnie jak w wielu innych europejskich krajach, jest uzależniona od szkodliwości produktu.

„Klasyczne papierosy są opodatkowane najwyżej, a stawka akcyzy na inne, mniej szkodliwe produkty jest odpowiednio niższa” – przypomina minister finansów Zbyněk Stanjura.

Mimo wyraźnego spadku dochodów z akcyzy czescy ekonomiści - jak pisze tn.cz - zalecają, by podnieść opodatkowanie także tych mniej szkodliwych dla zdrowia produktów tytoniowych, w tym również papierosów elektronicznych. Argumentem jest to, że marża detaliczna w przypadku tych ostatnich wyrobów jest bardzo wysoka, znacznie wyższa niż w przypadku tradycyjnych papierosów, których cena nawet w 80 proc. składa się z podatków.