
Według badań przeprowadzonych przez instytut gospodarczy Ifo, w lipcu wskaźnik oczekiwań odnośnie przyszłej koniunktury obniżył się do 83,5 pkt z 83,8 pkt w czerwcu, przy czym odczyt jest nieznacznie wyższy od konsensusu rynkowego.
W przypadku bieżących ocen, wskaźnik klimatu biznesowego zszedł do 87,3 pkt po zrewidowanym odczycie 88,6 pkt w czerwcu. Spadek był nieco większy niż prognozowano, mediana projekcji wskazywała na wartość na poziomie 88 pkt.
Sytuacja w niemieckiej gospodarce staje się coraz bardziej ponura – stwierdził Clemens Fuest, prezes Ifo.
Trudną sytuację potwierdza najnowszy odczyt wskaźników PMI. W lipcu złożony indeks PMI S&P Global, który obejmuje usługi i produkcję, spadł poniżej progu 50 pkt, wskazując na spadek aktywności po raz pierwszy od stycznia i zwiększając prawdopodobieństwo dłuższej recesji.
Tymczasem inflacja w Niemczech, która budzi poważne obawy przedsiębiorców, przyspieszyła w czerwcu do 6,8 proc. w ujęciu rocznym, przerywając trzymiesięczne spowolnienie.
Niemcy wpadły w techniczną recesję na początku 2023 r., która definiowana jest jako dwa kolejne kwartały spadków.