Emisja obligacji, niezwykle duża w przypadku oferty prywatnej, została podjęta przez "głównego inwestora instytucjonalnego"- napisał UniCredit w oświadczeniu.
Włoscy pożyczkodawcy stoją w obliczu rosnących kosztów finansowania, ponieważ rozdźwięk między Rzymem a Brukselą odnośnie budżetu kraju powoduje wzrost rentowności długu i rozszerza spread pomiędzy włoskimi obligacjami i porównywalnymi niemieckimi odpowiednikami. Banki również tracą tanie finansowanie, ponieważ wygasają długoterminowe pożyczki z Europejskiego Banku Centralnego.
Transakcja jest drugą sprzedażą przez UniCredit nieuprzywilejowanych obligacji. Charakteryzują się one rodzajem zabezpieczenia, które może być utrzymywane przez zarządzających funduszami, które mogą inwestować jedynie w długi uprzywilejowane, nawet jeśli pozwala to organom regulacyjnym na zmuszanie inwestorów do ponoszenia strat w czasie kryzysu. Jak poinformował bank, ta sprzedaż pomoże wesprzeć pozycję kapitałową włoskiej instytucji i zwiększyć wskaźnik podporządkowania o około 73 punkty bazowe.
Koszt transakcji jest porównywalny do 420 pb spreadu względem pięcioletniej stopy swap euro. Jest też porównywalny do sięgającego 70 pb spreadu względem styczniowej emisji.