Mirosław Pawłowski, pełniący dotychczas obowiązki szefa PKP, został prezesem. Do jego zespołu dołączyli także Cecylia Lachor, Marek Michalski i Michał Beim. Pierwszym zadaniem, jakie wyznaczył im resort infrastruktury, jest poprawa relacji z pracownikami w grupie.
— Relacje społeczne, pracownicze były w bardzo złym stanie. Proszę o dobre relacje ze związkami zawodowymi, choć wiem, że nie jest to łatwe— powiedział podczas wręczania nominacji Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. Nowy zarząd zadba jednak nie tylko o kolejarzy, ale także o pasażerów.
— Moim zadaniem jest przygotowanie nowej strategii dotyczącej nie tylko spółek z grupy PKP, ale także całego sektora. Szczegółów na razie nie mogę podać — mówi Michał Beim.
Jednym z najważniejszych jej elementów będzie przedstawienie zasad budowy cyklicznego rozkładu jazdy. Chodzi o model funkcjonujący m.in. w Szwajcarii, gdzie pasażerowie mogą korzystać z usług różnych przewoźników i dopasowywać dogodne przesiadki. Jednak aby go wdrożyć, konieczne będzie pogodzenie interesów i planów wielu operatorów taboru oraz infrastruktury.
To niełatwe zadanie, o czym świadczą przykłady z ostatnich lat. Po wjeździe na tory pendolino okazało się, że przepustowość linii na niektórych, nawet zmodernizowanych, odcinkach wcale się nie poprawiła — pociągi lokalne, wożące pasażerów do pracy czy szkoły, oraz towarowe musiały stać i czekać na jego przejazd.
Mająca pomóc w funkcjonowaniu całej branży nowa strategia ma przynieść rozwiązania, które w przyszłości pozwolą uniknąć podobnych problemów.