Negatywne skutki płacy minimalnej są zwielokrotnione przez ogromne obciążenia fiskalne nakładane na pracę. Wypłacenie pracownikowi 1276 zł brutto oznacza dla pracodawcy wydanie dodatkowo 1000 zł na różne podatki, składki i fundusze - wylicza tygodnik "Wprost".
Potencjalny adresat dobrodziejstwa wyższej płacy minimalnej to niewykształcony bezrobotny, z popegeerowskiej wsi, który niewiele umie, ale chce się wyrwać z bezrobocia. Odgórne ustalanie dolnego limitu płacy nie zawsze jednak pomaga. W wielu przypadkach wręcz szkodzi.
Więcej o bezsensie urzędowego podnoszenia płacy minimalnej w poniedziałkowym wydaniu „Wprost".