Budowa obwodnic, modernizacja lotniska, dokończenie prac przy nadbrzeżu — takie projekty ma miasto.
Jeszcze dwa lata temu władze liczącego ponad 126 tys. osób miasta szumnie zapowiadały realizację kilku kluczowych inwestycji wartości ponad 200 mln zł. Wszystkie dotyczyły partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Wśród nich była budowa stoku narciarskiego, parkingów, aquaparku i hotelu. Plany pozostały jednak na papierze, a do ratusza wprowadziły się nowe władze i zaproponowały odmienną wizję rozwoju miasta. Teraz numerem jeden ma być budowa obwodnic: północnej i północno-zachodniej.
— To jeden z projektów, w którym rozważymy skorzystanie z formuły PPP. Szacunkowa łączna wartość prac wyniesie 385 mln zł — mówi Joanna Michalak, główny specjalista biura obsługi inwestora Urzędu Miasta Płock.
Według Andrzeja Dębiec, partnera z kancelarii Hogan Lovells, budowa obwodnicy w PPP to dużo lepszy pomysł niż stok narciarski.
— W obecnych realiach prawnych, ze względu na brak możliwosći pobierania opłat za korzystanie z dróg innych niż autostrady, jedyną możliwą formułą przedsięwzięcia wydaje się być PPP. Wybór tej formy spowoduje też większe zainteresowanie ze strony partnerów prywtanych i instytucji finansowych, co w obecnych warunkach ekeomicznych jest istotnym elementem zapewniającym sukces inwestycji — mówi mecenas.
Na liście projektów w systemie PPP może się znaleźć także modernizacja lotniska. Dziś to niewielkie trawiaste lotnisko sportowe, z którego korzysta głównie aeroklub.
— Planujemy utwardzić pas startowy i stworzyć infrastrukturę towarzyszącą. Dla tej inwestycji mamy już wstępne studium wykonalności — mówi Joanna Michalak.
Szacunkowy budżet przedsięwzięcia wynosi 15 mln zł.
Listę planowanych przedsięwzięć zamyka projekt zagospodarowania nadbrzeża Wisły. Niektóre elementy inwestycji, m.in. molo czy amfiteatr, są już gotowe.
— Rozważamy, czy nie skorzystać z PPP przy budowie pozostałych. To mogłyby być parkingi, aquapark czy dokończenie mariny — dodaje Joanna Michalak.
W ramach zagospodarowania nadbrzeża ma powstać także hotel i budynki związane z kulturą, ale już nie w PPP.
— Projekty władz Płocka to na razie koncepcje. O tym, czy i jak mają być realizowane, w najbliższych miesiącach zdecydują władze miasta — mówi Joanna Michalak.