Ile pieniędzy skarb państwa wyssie z parkietu? Wciąż nie wiadomo. Okaże się dopiero 30 lipca.
...podobnie było z GPW
Ile pieniędzy skarb państwa wyssie z parkietu? Wciąż nie wiadomo. Okaże się dopiero 30 lipca.
...podobnie było z GPW
Ile pieniędzy skarb państwa wyssie z parkietu? Wciąż nie wiadomo. Okaże się dopiero 30 lipca.
Sprawą dywidendy z zysku Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) miało się zająć wczorajsze walne zgromadzenie akcjonariuszy. Nie zajęło się. Skarb państwa, który kontroluje 98,8 proc. kapitału GPW, poprosił o odłożenie tej decyzji do kolejnego spotkania, po przerwie, ustalonego na 30 lipca.
— Wynika to z tego, że wciąż trwa procedura zmiany ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, która umożliwi wypłatę dywidendy — uzasadniła wniosek przedstawicielka Ministerstwa Skarbu Państwa.
Ile GPW mogłoby przeznaczyć na dywidendę?
— Na pewno będzie to znaczna kwota — mówi Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Nie daje się namówić na szacunki. Wiadomo jednak, że jednostkowy zysk netto GPW w 2008 r. wyniósł 81,4 mln zł (wobec 135,6 mln zł w 2007 r.). Poza nim na dywidendę spółka może przeznaczyć niepodzielony zysk z lat ubiegłych. Nieoficjalnie mówi się, że łączna wypłata mogłaby sięgnąć nawet 500 mln zł.
— Te spekulacje nie są odległe od faktycznych zamiarów spółki — komentuje jedynie Ludwik Sobolewski.
Na wczorajszym walnym akcjonariusze zajęli się więc jedynie standardowymi uchwałami dotyczącymi zatwierdzenia sprawozdań finansowych za 2008 r. Udzielili też skwitowania zarządowi i członkom Rady Giełdy.
Na walnym stawiło się 16 akcjonariuszy, a poza skarbem państwa byli to przedstawiciele banków i domów maklerskich. Nikt nie zadał jednak zarządowi pytań ani nie rozpoczął dyskusji. Wszyscy graniczyli się jedynie do głosowania.
Podpis: GRA