Police zdecydują o wejściu do LNG

Anna Bztniewska
opublikowano: 2002-02-08 00:00

14 lutego zarząd ZCh Police ma zdecydować o udziale firmy w budowie terminalu LNG na Pomorzu Zachodnim. Dla projektu może to oznaczać być albo nie być. Tymczasem wczoraj zarejestrowano spółkę Zachodniopomorski Terminal LNG, której akcjonariuszem jest m.in. spółka zależna Polic.

Przed Zakładami Chemicznymi Police jest ważna decyzja — wybór źródła zaopatrywania w gaz. Jest on jednym z podstawowych surowców produkcyjnych dla branży chemicznej. Jego cena ma niebagatelny wpływ na koszty produkcji firm tego sektora i sięga nawet 60 proc.

Police mają w czym wybierać.

— Złożono nam różne oferty dotyczące dostaw gazu. Musimy je przeanalizować. Przy wyborze dostawcy najważniejszym czynnikiem będzie oferowana cena — mówi Krzysztof Żyndul, prezes ZCh Police.

Wiadomo już, że wśród firm, które chętnie podjęłyby współpracę z Policami w zakresie dostaw gazu, są Ruhrgas i spółka Zachodniopomorski Terminal LNG. Spółka powstała jesienią na bazie konsorcjum, którego członkiem były m.in. ZCh Police. Zarejestrowana została jednak dopiero wczoraj. Utworzyli ją Stocznia Szczecińska Porta Holding, Żegluga Polska, Szczeciń-ska Stocznia Remontowa Gryfia, Zarząd Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście oraz Polimex- -Cekop.

14 lutego 2002 roku ma odbyć się posiedzenie zarządu Polic, na którym m.in. będzie omawiana kwestia udziału Polic w budowie ZPT LNG.

— Obecnie analizujemy dokumentację projektu. Dopiero po posiedzeniu zarządu będzie można mówić o sprecyzowanym stanowisku firmy — podkreśla Krzysztof Żyndul.

Nieoficjalnie wiadomo jednak, że nowy zarząd Polic coraz bardziej przychylnie patrzy na ten projekt. Faktem jest, że Police powierzyły już obsługę techniczną inwestycji Biuru Projektów Koncept — spółce zależnej od ZCh Police. Co ciekawe, Koncept został także akcjonariuszem spółki ZPT LNG.

Police więc nie będą musiały występować o zgodę do swojego właściciela — MSP — na wejście do takiej spółki. Zabiegały o to już od dwóch lat. Do tej pory jednak resort skarbu nie udzielił im przyzwolenia. Wynika to przede wszystkim z faktu, że Police czekają wciąż na decyzje prywatyzacyjne. Firma ma też uczestniczyć w integracji produktowej sektora chemicznego.

Jej ważnym elementem jest zapewnienie producentom chemicznym możliwości dostępu do tanich źródeł dostaw gazu.

Rozwiązanie tego problemu nie może wykraczać poza rządowe założenia dotyczące zaopatrywania Polski w gaz. Nie wiadomo, czy w ich ramach będzie mieścił się jeden z konkurencyjnych projektów: terminal LNG, gazociąg Baltic Pipe czy połączenie rurociągowe Bernau-Szczecin. Wszystko będzie zależało od wskaźników nowego bilansu energetycznego kraju. Te poznamy już niedługo.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface