Liderem jest wciąż Japonia, na którą przypadło ponad 41 proc. handlu bitcoinem przez ostatnią dobę. Kolejne miejsca zajmują USA (26 proc.), Chiny (13 proc.), Korea (13 proc.) i strefa euro (4,7 proc.). Wymiana złotych na bitcoiny to 0,4 proc. rynku, ale to i tak więcej niż wymiana funta brytyjskiego na bitcoina, która stanowi 0,36 proc. W przypadku Polski handel bitcoinem miał w ciągu ostatniej doby wartość 20,5 mln zł, wynika z danych CryptoCompare.

Notowania bitcoina rosną w ostatnim czasie, a jego kurs bije kolejne rekordy . We wtorek pokonał granice 3400 USD. Wartość wszystkich „wykopanych” dotychczas bitcoinów sięgnęła rekordowych 57 mld USD.
Pod koniec lipca Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego ponownie ostrzegły, że wirtualne „waluty”, np. bitcoin, litecoin, czy ether nie są pieniądzem tzn. nie są prawnym środkiem płatniczym, a korzystanie z nich niesie duże ryzyko.
NBP i KNF przyznały, że obrót „walutami” wirtualnymi w Polsce nie narusza prawa krajowego ani unijnego. Zwróciły jednak uwagę, że „posiadanie „walut” wirtualnych wiąże się z wieloma rodzajami ryzyka.
- Zdaniem ekspertów, „niektóre oferowane formy inwestowania w „waluty” wirtualne mogą mieć charakter piramidy finansowej, co – dodatkowo ze względu na opisane wyżej specyficzne rodzaje ryzyka – może w krótkim czasie doprowadzić do utraty środków finansowych inwestora – głosi komunikat z 31 lipca.