kliknij w grafikę, aby ją powiększyć
W poniedziałek o 18:00 Polska reprezentacją zagra ze Słowacją. Jeśli przyjąć, że ludzie biznesu potrafią przewidywać, Polacy zaczną od zwycięstwa — tak typuje 10 na 11 znanych i cenionych przedstawicieli świata biznesu zaproszonych do udziału w zabawie „PB”. Co ciekawe, aż siedmioro obstawia zwycięstwo 2:1. Tylko Jacek Rutkowski, prezes Amiki i właściciel Lecha Poznań, spodziewa się remisu.
Z kolei w sobotnim meczu z Hiszpanią ludzie biznesu szans nam nie dają — tylko Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, wierzy w remis. Optymistycznie natomiast oceniają nasze szanse ze Szwecją— nikt nie obstawia porażki. Najczęściej wskazywany wynik to 1:0 (pięć wskazań), ale 3 osoby - w tym Marian Owerko z Bakallandu i Grażyna Piotrowska-Oliwa z Grupy Modne Zakupy, stawiają na 1:1. W zwycięstwo 2:1 wierzą także 3 osoby.
Świat biznesu obstawia, że wyjdziemy z grupy, ale zdania o tym, jak daleko zajdziemy, są podzielone. Sześcioro uważa, że odpadniemy w ćwierćfinale, reszta, że zakończymy grę już na jednej ósmej. Największym pesymistą jest Jacek Rutkowski, który obstawia że nie wyjdziemy z grupy.
Kto zostanie mistrzem Europy? Aż pięć głosów dostali Francuzi. Paweł Borys, prezes PFR, i Zbigniew Sosnowski, twórca Krossa, stawiają na Belgów, podczas gdy Jacek Pawlak, szef Toyoty na Europę Centralną, i Agnieszka Kłos, prezes Providenta w Polsce, stawiają na Anglików. Oryginalne typy mają: Daniel Obajtek - Chorwacja i Bartosz Świderek z Pol-Inoweksu - Portugalia.