Około godziny 17:12 czasu polskiego baryłka ropy Brent kosztowała 65,06 USD – o 0,06 USD więcej niż dzień wcześniej. Amerykańska ropa WTI wyceniana była na 60,50 USD, po spadku o 0,07 USD.
Napięcie na rynku ropy po doniesieniach o działaniach USA
– Czy to halloweenowy żart Trumpa? – skomentował Phil Flynn, analityk Price Futures Group, przypominając, że w przeszłości Donald Trump również zaprzeczał planom uderzenia na Iran, zanim ostatecznie zdecydował się na naloty. – Pierwsze doniesienia o potencjalnym ataku na Wenezuelę wywołały wyraźną reakcję rynku. Jeśli operacja ruszy w weekend, w poniedziałek zobaczymy skok cen – dodał.
W ostatnich dniach USA skierowały w rejon Karaibów grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford. Skala operacji znacząco przewyższa potrzeby walki z przemytem narkotyków w regionie, co dodatkowo wzmogło napięcia.
Mocny dolar osłabia rynek surowców
Rynek surowców osłabiał także mocny dolar, który osiągnął najwyższe poziomy od trzech miesięcy, utrudniając zakupy ropy w amerykańskiej walucie. Arabia Saudyjska może obniżyć w grudniu ceny dostaw dla odbiorców w Azji do najniższego poziomu od kilku miesięcy – sygnalizując bardziej gołębie nastawienie producenta.
Na notowania negatywnie wpłynęły również dane z Chin, gdzie aktywność przemysłowa skurczyła się w październiku siódmy miesiąc z rzędu.
Mimo niedawnych wahań ceny ropy zakończyły październik spadkami – ropa Brent straciła około 2,6 proc., a ropa WTI około 2 proc. Był to rezultat zwiększonej podaży zarówno ze strony OPEC, jak i producentów spoza kartelu.
Prognozy dla cen ropy na 2026 r.
Dodatkowe wolumeny mają amortyzować skutki zachodnich sankcji, które ograniczają eksport rosyjskiej ropy do Chin i Indii. Agencja Reuters prognozuje, że w 2026 r. średnia cena ropy Brent wyniesie 67,99 USD za baryłkę, a WTI – 64,83 USD.
Według źródeł agencji OPEC+ rozważa niewielkie zwiększenie wydobycia w grudniu. Tymczasem Arabia Saudyjska w sierpniu zwiększyła eksport do najwyższego poziomu od pół roku, sięgającego 6,4 mln baryłek dziennie. Rekord padł także w USA – według tamtejszej administracji energetycznej produkcja osiągnęła 13,6 mln baryłek dziennie.
Donald Trump poinformował również, że Chiny mają rozpocząć proces zakupu amerykańskiej energii, w tym ropy i gazu z Alaski. Analitycy podchodzą jednak do tych deklaracji ostrożnie, wątpiąc, czy porozumienie handlowe faktycznie przełoży się na większy popyt Państwa Środka na surowce z USA.
