Złoto celuje w 4,5 tys. USD. Morgan Stanley prognozuje rekord w 2026 r.

ON, Reuters
opublikowano: 2025-10-31 22:09

Ceny złota wciąż mają paliwo do wzrostów – wynika z piątkowej analizy Morgan Stanley. Bank szacuje, że do połowy 2026 r. kruszec może podrożeć do ok. 4500 USD za uncję, wskazując na utrzymujący się popyt ze strony funduszy ETF inwestujących w złoto oraz banków centralnych, przy jednoczesnej niepewności gospodarczej – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W raporcie wskazano, że wcześniejszy gwałtowny wzrost cen doprowadził rynek do krótkoterminowego „przegrzania”, co sygnalizował m.in. wskaźnik RSI. Ostatnia korekta ostudziła jednak sytuację, porządkując pozycje inwestorów i sprowadzając notowania do zdrowszych, bardziej zrównoważonych poziomów.

Złoto drożeje w cieniu napięć geopolitycznych

Morgan Stanley przewiduje, że wraz ze spadającymi stopami procentowymi inwestorzy nadal będą kierować pieniądze do funduszy ETF opartych na złocie. Banki centralne mają utrzymać zakupy kruszcu, choć w nieco wolniejszym tempie, a popyt na biżuterię powinien się ustabilizować. Analitycy zwracają jednak uwagę na ryzyka — m.in. podwyższoną zmienność cen, która mogłaby zniechęcić część inwestorów, oraz możliwość, że niektóre banki centralne ograniczą swoje rezerwy złota.

Złoto w 2025 r. zdrożało już o ponad 54 proc., bijąc kolejne rekordy. Najwyższą wartość – 4381,21 USD za uncję – odnotowano 20 października. Od tego czasu notowania cofnęły się o ponad 8 proc. Na tegoroczną hossę złożyły się m.in. napięcia geopolityczne, oczekiwania obniżek stóp, zwiększone zakupy banków centralnych oraz silny popyt na fundusze ETF oparte na złocie.