Według mediów, śledczy znaleźli ślady wskazujące, że około 700 mln USD funduszu trafiło w marcu 2013 r., przed wyborami parlamentarnymi, na prywatne konta Najiba Razaka, premiera Malezji.
Biuro premiera określiło zarzuty „skoordynowanymi wysiłkami pewnych osób, mającymi na celu podważyć zaufanie do naszej gospodarki, zbrukanie rządu i usunięcie demokratycznie wybranego premiera”. Fundusz 1MDB deklaruje, że „nigdy nie przekazywał żadnych funduszy premierowi”.
Sprawa zadłużenia 1MDB stała się głośna w związku z obawami, że ratowanie funduszu przez państwo może zagrozić finansom Malezji.