- Ogłosimy kogoś, prawdopodobnie na początku przyszłego roku, na nowego szefa Fed – powiedział we wtorek Trump podczas posiedzenia gabinetu w Białym Domu.
Sekretarz Skarbu Scott Bessent, który nadzoruje proces wyboru następcy obecnego przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, zapowiadał wcześniej, że kandydatura może zostać ujawniona w okolicach Bożego Narodzenia.
Bloomberg zwraca uwagę, że zmiana momentu ujawnienia nowego szefa Fed ożywiła spekulacje. W ostatnich dniach rosło przekonanie, że będzie nim Kevin Hassett, dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Białego Domu. Trump znany jest jednak z zaskakujących decyzji personalnych i politycznych. Bloomberg przypomina, że wśród pozostałych wymienianych kandydatów byli m.in. Christopher Waller i Michelle Bowman z zarządu Fed, a także Kevin Warsh i Rick Rieder. We wrześniu prezydent wskazał Hassetta, Warsha i Wallera jako swoich trzech faworytów. Przekonanie, że Hassett będzie następnym szefem Fed przyczyniało się w ostatnich dniach do słabnięcia dolara, bo dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Białego Domu jest orędownikiem zdecydowanie większego luzowania polityki pieniężnej niż realizowane obecnie przez bank centralny.
