Provident eksperymentuje z Blikiem i polisami

Karolina WysotaKarolina Wysota
opublikowano: 2020-12-08 20:00

Pożyczkę można wypłacić w każdym bankomacie, ubezpieczenie komunikacyjne - kupić u doradcy, a niebawem też przez stronę lub telefon. Tak branżowy lider leczy się z koronawirusa

Provident to firma pożyczkowa z ponad 20-letnim stażem, która specjalizuje się w obsłudze domowej za pośrednictwem około 5 tys. doradców klienta. W czasie pandemii pożyczkodawca gorączkowo szuka rozwiązań, które umożliwią mu bezpieczne prowadzenie sprzedaży. Właśnie wdrożył Blika, czyli system płatniczy oparty na kodach weryfikacyjnych. Dzięki temu klienci, którzy wezmą pożyczkę przez telefon, mogą wypłacić ją w dowolnym bankomacie, autoryzując operację kodami SMS. To narzędzie ma ułatwić firmie dotarcie z gotówką do około 20 proc. klientów, którzy nie podają numeru rachunku bankowego.

— Jesteśmy pierwszą firmą na rynku pożyczkowym, która umożliwiła wypłatę pożyczki Blikiem. Pomysł zrodził się przed pandemią, ale w obliczu obecnych wyzwań prace nad nim nabrały tempa. Pierwsi klienci z powodzeniem skorzystali już z tej opcji. Jest bezpieczna i zgodna z naszą strategią rozwoju, która zakłada przenikanie się różnych kanałów obsługi — mówi Katarzyna Szerling, odpowiedzialna w zarządzie za produkty i marketing Providenta.

Nowe doświadczenia:
Nowe doświadczenia:
Katarzyna Szerling, która w zarządzie Providenta odpowiada za produkty i marketing, twierdzi, że pożyczkowa marka już kojarzy się klientom z ubezpieczeniami, co pomoże w realizacji strategii rozwoju w kolejnych latach. Polisy komunikacyjne to tylko jeden z wielu pomysłów, które realizuje pożyczkodawca.
Tomasz Pikula

Obsługę hybrydową firma rozwija już od ponad roku. Klientów, którzy np. zapoznają się z ofertą na stronie internetowej, ale aplikują o pożyczkę poprzez doradcę lub konsultanta contact center, Provident ma wielu. Czy mniej sprawnie poruszający się w cyfrowym świecie poradzą sobie z wypłatą pożyczki za pomocą Blika? Zdaniem Katarzyny Szerling nie powinno być z tym problemu, bo to coraz popularniejsza metoda płatności. Na koniec września z Blika aktywnie korzystało 6 mln osób, czyli o ponad pół miliona więcej niż w kwartał wcześniej. W trzecim kwartale wartość transakcji zrealizowanych przy pomocy tej metody wyniosła 14,6 mld zł.

Nadzieja w ubezpieczeniach

Na Bliku nie kończą się eksperymenty w Providencie. Na początku marca informowaliśmy na łamach „PB”, że firma przygotowuje sieć doradców do sprzedaży polis komunikacyjnych firmy ubezpieczeniowej AXA. Projekt wystartował mimo trudności związanych z pandemią. Obecnie firma pożyczkowa pracuje nad poszerzeniem ubezpieczeniowego portfolio i szuka kolejnych partnerów.

— W niedalekiej przyszłości chcielibyśmy też sprzedawać polisy za pośrednictwem kanałów zdalnych, np. przez stronę internetową i contact center. Skutki pandemii - w tym regulacje, które mocno ograniczyły podaż i popyt na rynku pożyczek - sprawiają, że musimy otwierać się na zupełnie nowe produkty — wyjaśnia przedstawicielka Providenta.

Po ubezpieczenia sięga coraz więcej firm z sektora finansowego, które mają rozległe sieci doradców terenowych. Szereg regulacji na rynku finansowym spowodowało, że sprzedaż kredytów i pożyczek przestała się opłacać pośrednikom. Oprócz Providenta potencjał w polisach dostrzegł w tym roku również Fines, lider rynku pośrednictwa finansowego, który nawiązał współpracę z multiagencją ubezpieczeniową CUK. W zeszłym tygodniu partnerstwo strategiczne w zakresie sprzedaży ubezpieczeń ogłosiły także: ubezpieczeniowa Europa, pośrednik finansowy UnilinkCash i porównywarka Ocenapolis.pl.

Marcin Grabiec, który kieruje UnilinkCashem, komentując partnerstwo z ubezpieczeniowymi graczami, stwierdził, że pandemia mocno daje się we znaki pośrednikom finansowym. Podkreślił, że niektórzy gracze nie przetrwali covidowej próby, a pozostali robią co mogą, aby osiągnąć jak najlepszy wynik w bardzo trudnym otoczeniu gospodarczym. Wyjaśnił, że gdy pośrednik poszerzy kompetencje o ubezpieczenia, może liczyć na 10-procentową prowizję od sprzedaży np. polisy do kredytu lub pożyczki. To poziom, jakiego na rynku produktów finansowych nie widziano od dwóch lat.