Czy inwestorzy sprzedadzą akcje Agory, aby kupić w ofercie publicznej TVN? Jeśli sugerować się tylko wynikami, to nie.
Agora zaskoczyła inwestorów. W trzecim kwartale wydawcy ,,Gazety Wyborczej” udało się zarobić prawie 16,5 mln zł. To jakościowa zmiana, bo przed rokiem grupa medialna notowała prawie 6 mln zł straty.
— Wyniki są lepsze od oczekiwań — mówi Michał Hulbój, analityk DM Millennium.
Analitycy sugerowali około 12 mln zł zysku. Narastająco grupa zarobiła już 28,24 mln zł, czyli 12 razy więcej niż przed rokiem. Przychody wzrosły o 17 proc. — do 723 mln zł.
— Rynek spada, cena akcji Agory rośnie. To ewidentnie zasługa dobrych danych finansowych — dodaje Piort Wiśniewski, analityk Amerbrokers.
Analitycy zwracają uwagę, że poprawa wyników to zasługa przede wszystkim dobrej koniunktury na rynku reklamy.
— Ożywienie spotęgowała olimpiada w Atenach — tłumaczy Michał Hulbój.
Dobra koniunktura ma utrzymać się do końca roku. A jak zachowają się akcje? Na rynku panuje opinia, że zbliżająca się oferta publiczna telewizji TVN mo-że popsuć notowania. Inwestorzy mają wyprzedawać akcje Agory, robiąc miejsce dla papierów nowej na giełdzie, atrakcyjnej spółki medialnej.
— Część inwestorów może tak zrobić, ale akcje Agory bronią się choćby dobrymi wynikami finansowymi — uważa Michał Hulbój.
Analitycy zwracają także uwagę, że choć obie spółki działają w branży medialnej, to zajmują się czym innym (przy czym niektórzy dodają, że telewizja jest atrakcyjniejsza). Na parkiecie są także inne spółki, np. Broker FM, właściciel RMF FM, a ich debiut nie spowodował wyprzedaży papierów Agory. Każdy pracuje na swoje konto.
— Paradoksalnie — wejście TVN na giełdę może pomóc Agorze. Już kiedyś mówiło się o stworzeniu subindeksu giełdowego WIG-Media. Teraz będzie to możliwe, a to na pewno zwiększy zainteresowanie całą branżą — uważa Piotr Wiśniewski.