Przyszłość firm leży w wartości dodanej usług

Dariusz Gościniak
opublikowano: 2000-09-21 00:00

Przyszłość firm leży w wartości dodanej usług

W większości polskich przedsiębiorstw nadal pokutuje niska świadomość korzyści, jakie niesie zastosowanie nowoczesnych metod zarządzania, a logistykę częściej utożsamia się z usprawnieniami wprowadzanymi do działalności przedsiębiorstwa na płaszczyźnie operacyjnej.

Wynika to przede wszystkim z braku warunków wprowadzenia nowoczesnych logistycznych metod zarządzania i niewielkiego odsetka firm posiadających sprawnie działające systemy operacyjne.

Przewaga firm unijnych nad rodzimymi, w przekonaniu polskich menedżerów, tkwi w kapitale oraz w nowoczesnym sposobie zarządzania. Obawy przedsiębiorców budzi też fakt, iż duże zachodnie koncerny sprowadzają firmy lokalne do roli podwykonawcy, a kontrakty na usługi logistyczne zawierane są poza granicami kraju.

Firmy, które jeszcze niedawno stanowiły trzon polskiej gospodarki, dziś przeważnie walczą o przetrwanie. Każda z nich na własną rękę pragnie znaleźć drogę rozwoju lub przetrwania. W obliczu wejścia Polski do UE wydaje się, że nie będą w stanie samodzielnie działać na rynku lokalnym. Jedyne, co im pozostaje, to myśleć zawczasu o fuzjach czy konsolidacji na szczeblu krajowym, aby wzmocnione mogły stawić czoło konkurencji.

Mimo tych mankamentów polskie przedsiębiorstwa górują nad unijnymi dobrą znajomością rynków lokalnych i elastycznością działania, spowodowaną zmiennością warunków rynkowych.

W unijnej konkurencji podstawową sprawą jest jakość serwisu i jego zakres. Cena jest elementem wtórnym. W niedalekiej wspólnotowej przyszłości liczyć się będą firmy o wysokim stopniu specjalizacji lub takie, które będą mogły wykonać usługi o wysokim stopniu skomplikowania.

Po wejściu do Unii rozwój polskiego rynku lokalnego nabierze przyspieszenia. Istnieją już w Polsce firmy, których menedżerowie zdają sobie sprawę, że paneuropejska konkurencja wymusi olbrzymie zmiany w funkcjonowaniu ich firm w zakresie transmisji i przekazu danych i starają się już dziś przygotować swoje firmy do tych zmian. Ten, kto pierwszy otrzyma rzetelne dane, szybko i bezbłędnie je przetworzy, będzie wiarygodnym partnerem. Praca bez komputerów, zintegrowanych systemów zarządzania i transmisji danych będzie niemożliwa. Coraz więcej szefów polskich firm o tym pamięta budując plany rozwoju strategicznego swoich przedsiębiorstw.

Dariusz Gościniak redaktor czasopisma „Logistyka”