Z ostatniej chwili: bez BPH, ale z Polbankiem? >>

- Jeszcze w październiku możemy kupić Bank BPH – mówił pod koniec września Andrzej Klesyk, prezes PZU.
Według naszych ustaleń nie ma już na to szans, bo negocjacje między PZU i GE w sprawie przejęcia Banku BPH zostały zerwane. Poszło o cenę.
- W tej chwili mogę potwierdzić, że nie prowadzimy negocjacji w sprawie zakupu banku – mówi Michał Witkowski, rzecznik Grupy PZU.
GE zaczęła szukać kupca na Bank BPH w połowie października 2014. Mimo, że bank nie należy do najzdrowszych, to jak wcześniej informował „PB” na brak chętnych Amerykanie nie narzekali. Cztery instytucje na poważnie przyglądały się możliwości zakupu: PZU, Leszek Czarnecki, Pekao i hiszpańska La Caixa. Ostro licytował Leszek Czarnecki, ale transakcję chciał w części rozliczyć akcjami Idea Banku, co Amerykanie odrzucili i rozpoczęli negocjacje z PZU.
Notowania BPH zareagowały głęboką przeceną - o godz. 15.04 kurs banku spadał o ponad 7 proc. Obroty są jednak niskie - ledwo przekraczają 100 tys. zł.