Stargard Szczeciński ominęła inwestycja za 90 mln EUR, którą dwa lata temu obiecał Tognum i joint venture firm Rolls-Royce i Daimler. Ale są firmy, którym w mieście bardzo się podoba. Drugą fabrykę zbuduje Radiometer, duńska spółka, która teraz należy do koncernu Danaher notowanego na giełdzie w Nowym Jorku.
— Radiometer oferuje szpitalom usługi analizy krwi i produkuje m.in. analizatory. Do ich zastosowania niezbędne są odczynniki, których produkcja odbywa się dziś tylko w jednym zakładzie — w Kopenhadze. Ze względu na bezpieczeństwo firmy i rosnące zapotrzebowanie konieczne jest uruchomienie drugiej fabryki. W Stargardzie zainwestujemy 22-33 mln zł — mówi Bjorn Reidhav, szef Radiometer Stargard.
To od niego w 2008 r. Radiometer odkupił połowę działającej w Stargardzie spółki Grizzly Medical. Szwedzki przedsiębiorca nadal jednak rozwija Grizzly Medical, która zajmuje się montażem elementów medycznych w pomieszczeniach czystych. Polski zakład Radiometer wygrał dzięki dobrym referencjom i lokalizacji. Pod uwagę były brane Chiny, Węgry i inne miejsca w Polsce.
— To będzie częściowo zakład lustrzany do duńskiego, choć nowocześniejszy. W Danii pracuje 100 osób. My na początku zatrudnimy 50-60 — opowiada Paweł Pac-Pomarnacki, kierownik ds. produkcji w Radiometer. W Stargardzie na terenie Parku Przemysłowego Nowych Technologii spółka kupiła w czerwcu 4 ha należące do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na przełomie 2016 i 2017 r. zamierza osiągnąć docelowe moce produkcyjne. Istniejący zakład Radiometer znajduje się po drugiej stronie miasta. Produkuje miesięcznie 2 mln sztuk sprzedawanych na całym świecie jednorazowych próbników (strzykawka wytłaczająca krew), półprodukty do wielu urządzeń wytwarzanych w Kopenhadze oraz elektrody do analizy krwi przez skórę wykorzystywane do badań noworodków. Takie elektrody produkuje jeszcze tylko zakład Radiometer w Szwajcarii kupiony przez spółkę razem z własną technologią. Działy R&Dw Szwajcarii i Danii opracowują teraz uniwersalne metody dla szwajcarskiej i polskiej fabryki, by wykorzystać najlepsze rozwiązania z obu miejsc.
— Co roku inwestujemy w kolejne maszyny. Zostały małe możliwości rozbudowy. W parku przemysłowym kupiliśmy natomiast grunt z zapasem. Możemy tu wybudować kolejną fabrykę — twierdzi Bjorn Reidhav. Stargard Szczeciński ma dwa parki: Stargardzki Park Przemysłowy i Park Przemysłowy Nowoczesnych Technologii.
— Radiometer wybrał ten drugi. Są tu już Bridgestone, Cargotec, Hydroline, będą jeszcze Drogbud i Enterprise Logistics. W obu parkach pracuje ponad 3 tys., gdy ruszą budowane zakłady, będzie 3,5 tys. — mówi Sławomir Pajor, prezydent Stargardu Szczecińskiego.