- Chińczycy będą kupowali obligacje skarbowe USA, a my będziemy kupowali ich produkty – powiedział Reinhart.
Jego zdaniem inwestorzy nie byli dostatecznie świadomi zagrożenia, a ostatnia zmienność jest przypomnieniem, że niezwykły spokój na rynkach w ubiegłym roku „nie był normalny”. Reinhart zwrócił uwagę, że ostatni wzrost zmienności jest ograniczony do rynków akcji, a rynki obligacji i towarowy nie doświadczają tego w równym stopniu, co jego zdaniem oznacza, że gospodarka jest w dobrej kondycji.