Rosną kolejowe długi
Na komercyjnym rynku obrotu wierzytelności sprzedano dług jednego z zakładów Polskich Kolei Państwowych. Należność opiewała na kwotę ponad 500 tys. zł, a wynikła z not odsetkowych naliczanych za zwłokę w zapłacie faktur. W sumie uzyskano dość wysoką cenę. Nabywca zapłacił wierzycielowi ponad 75 proc. wartości nominalnej not odsetkowych.
Istnieją rozbieżności między opiniami specjalistów do spraw obrotu wierzytelnościami o podaży długów PKP. Jedni twierdzą, że ofert sprzedaży tych długów jest sporo. Nie są jednak atrakcyjne pod względem inwestycyjnym dla nabywców. Należności fakturowe sprzedaje się po cenach nominalnych, czyli za 100 proc. Przynależne do faktur odsetki ustawowe za zwłokę trzeba dodatkowo opłacić (min. 20 proc.). Atrakcyjność wzrasta, gdy faktury są przeterminowane dłużej niż pół roku. Wierzyciele żądają do 50 proc. za odsetki. W sumie zakup pakietu zwykle nie jest tańszy niż 90 proc. jego wartości.
WIELU pośredników twierdzi, że na rynku pojawić się mogą tylko nieliczne oferty sprzedaży długów PKP. Powody są dwa. Po pierwsze, wierzyciele nie mogą sprzedawać należności bez zgody PKP, ponieważ w zawartych umowach istnieją zastrzeżenia. Wielu wierzycieli nie przyznaje się do posiadania takich zastrzeżeń w kontraktach. Jednak mimo atrakcyjnych cen oferowanych przez nabywców, wierzyciele dość długo zwlekają z podjęciem decyzji o sprzedaży. Niebanalnym argumentem, jakiego używają w takich sytuacjach, jest ich obawa o dalszą współpracę z PKP, chęć realizacji zamówień i kontraktów. W przypadku, gdy po stronie dostawców jest podmiot dostarczający energię elektryczną, argument ten jest bezzasadny.
W perspektywie ostatnich miesięcy coraz mniej długów PKP podlega sprzedaży osobom trzecim. Więcej należności ulega kompensatom wielostronnym. Jak wiadomo kompensaty podpisywane są przez generalną dyrekcję PKP w Warszawie. Wielokrotnie do agencji trafiali zdesperowani i rozżaleni wierzyciele, którzy nie uzyskali podpisu PKP na porozumieniu kompensacyjnym. Mimo to na sprzedaż długu na komercyjnym rynku decydowali się dopiero po kilku bezowocnych wizytach w dyrekcji PKP.
OBECNIE popyt na długi PKP utrzymuje się na umiarkowanym poziomie. Szczególnym zainteresowaniem cieszą się noty odsetkowe. Przewiduje się, że zainteresowanie odsetkami spadnie, kiedy ceny osiągną pułap 80 proc. ich wartości.