Przedsiębiorcy lepiej niż jesienią oceniają perspektywę nadchodzących miesięcy. Liczba firm spodziewających się wzrostu sprzedaży zwiększyła się prawie dwukrotnie.
Najnowszy pomiar przeprowadzonego na zlecenie Bibby Financial Services badania Bibby MSP Indeks, które przedstawia wskaźnik nastrojów wśród właścicieli i prezesów firm, wyniósł 52,7 pkt, co oznacza wzrost o 42,6 pkt w porównaniu z jesiennym sondażem. Mimo niesprzyjającej koniunktury przedsiębiorcy patrzą w przyszłość z większym optymizmem i wierzą w poprawę kondycji swoich biznesów w najbliższych sześciu miesiącach.
Ankietowani liczą przede wszystkim w lepsze wyniki sprzedaży – liczba spodziewających się wzrostu zamówień zwiększyła się prawie dwukrotnie w stosunku do jesiennej edycji badania (31 proc. wobec 17 proc.). Poprawy oczekują przedstawiciele firm z każdej branży, ale najwięcej optymistów znajduje się wśród przewoźników i usługodawców, gdzie zmiany na lepsze oczekuje co trzeci respondent.
63 proc. właścicieli i prezesów firm zakłada, że płynność finansowa ich biznesów utrzyma się na stabilnym poziomie, a do 16 proc. zmniejszył się (z 27 proc.) odsetek ankietowanych przewidujących jej spadek.
Na wzrost inwestycji liczą przede wszystkim firmy działające w usługach i transporcie. Z kolei handlowcy i producenci nie przewidują zmian w tym obszarze, a budowlańcy i pozostałe branże spodziewają się spadku.
Przedsiębiorcy nie planują w najbliższych sześciu miesiącach większych zmian w liczbie pracowników - zamiast zwalniać, ograniczą nowe rekrutacje.
- Badania Bibby MSP Index pokazują, że mali i średni przedsiębiorcy są mocno osadzeni w realiach gospodarczych i doskonale rozumieją mechanizmy gospodarcze stojące za obecnym spowolnieniem. Słabe wyniki sektora produkcyjnego to przecież m.in. efekt postpandemicznego przestawienia się konsumentów na usługi, stąd lepsze rokowania przedsiębiorców z tego sektora – mówi Tomasz Rodak, dyrektor sprzedaży Bibby Financial Services, firmy która bada nastroje polskich przedsiębiorców już od 12 lat.