Rynek pracy w Wielkiej Brytanii hamuje. Spadek zatrudnienia i wolniejszy wzrost płac

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-09-16 10:01

Brytyjski rynek pracy traci dynamikę – zatrudnienie spada siódmy miesiąc z rzędu, a tempo wzrostu wynagrodzeń wyraźnie się obniża. Dla Banku Anglii może to być sygnał łagodzenia presji inflacyjnej, ale jednocześnie rosną obawy o kondycję gospodarki.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych urzędu statystycznego ONS liczba pracowników na listach płac firm zmniejszyła się w sierpniu 2025 r. o 8 tysięcy w porównaniu z lipcem. To kontynuacja spadkowego trendu obserwowanego od lutego.

Dane za lipiec zostały skorygowane – wcześniejsze szacunki mówiły o redukcji o 8 tysięcy miejsc pracy, jednak ostatecznie liczba ta wyniosła 6 tysięcy.

Pracodawcy winą za ostrożne podejście do zatrudnienia obarczają podwyżki podatków wprowadzone przez minister finansów Rachel Reeves.

Wzrost płac słabnie

Podstawowy wzrost płac w sektorze prywatnym, który Bank Anglii monitoruje szczególnie uważnie, spadł do 4,7 proc. w okresie od maja do lipca. To nieznacznie mniej niż w poprzednim trzymiesięcznym okresie (4,8 proc.).

Całkowite średnie tygodniowe zarobki – z wyłączeniem premii – wzrosły o 4,8 proc., podczas gdy poprzedni odczyt wskazywał 5 proc. Wynik ten pozostaje wyższy niż poziom około 3 proc., uznawany przez ekonomistów za zgodny z celem inflacyjnym Banku Anglii (2 proc.).

Wakatów mniej, bezrobocie najwyższe od 2021 roku

Mimo spadków zatrudnienia pojawiły się pewne sygnały poprawy – liczba wakatów w trzymiesięcznym okresie do sierpnia wzrosła do 728 tysięcy. To wprawdzie wynik minimalnie wyższy niż miesiąc wcześniej, ale wciąż pozostaje na najniższym poziomie od początku 2021 roku.

Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii w trzech miesiącach do lipca wyniosła 4,7 proc. – najwyżej od drugiego kwartału 2021 roku.

Polityka Banku Anglii pod lupą

Bank Anglii w sierpniu obniżył stopy procentowe z 4,25 proc. do 4 proc., ale ekonomiści przewidują, że w tym tygodniu pozostaną one bez zmian. Powodem są utrzymujące się obawy o inflację, szczególnie widoczną w dynamice płac i na rynku pracy.