Ryszard Petru przewodniczącym sejmowej komisji ds. deregulacji

PAP
opublikowano: 2025-03-20 16:47

Sejm wybrał w czwartek członków komisji do spraw deregulacji - w jej skład weszło po siedmiu posłów PiS i KO oraz po jednym z Polski 2050, PSL i Konfederacji. Przewodniczącym został Ryszard Petru.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sejm podjął uchwałę w sprawie wyboru składu osobowego komisji do spraw deregulacji. Członkami zostało siedmiu posłów PiS: Anita Czerwińska, Andrzej Gawron, Grzegorz Gaża, Janusz Kowalski, Marek Wesoły, Patryk Wicher i Bartłomiej Wróblewski.

W skład komisji weszło też siedmiu posłów KO: Krzysztof Habura, Maria Janyska, Aleksandra Kot, Dorota Łoboda, Paweł Masełko, Waldemar Sługocki, Weronika Smarduch.

Wybrani zostali również: Ryszard Petru z Polski 2050, Jacek Tomczak z PSL i Przemysław Wipler z Konfederacji.

W czwartek odbyło się również pierwsze posiedzenie komisji, podczas którego dokonano wyboru składu jej prezydium. Przewodniczącym został Ryszard Petru, a zastępcami - Waldemar Sługocki i Jacek Tomczak.

Celem "uproszczenie prowadzenia działalności"

Sejm powołał stałą komisję ds. deregulacji na początku marca. Zgodnie z uchwałą o powołaniu komisji, do zakresu spraw, którymi będzie się zajmować należą m.in. te związane z ograniczeniem biurokracji oraz przeglądem i analizą przepisów regulujących kwestie społeczne, ekonomiczne i gospodarcze w celu eliminacji przepisów niejasnych, niespójnych, nieskutecznych, zbędnych lub nadmiernie regulujących.

W szczególności działania komisji mają zmierzać do "uproszczenia prowadzenia działalności gospodarczej, w tym jednoosobowej działalności gospodarczej, mikroprzedsiębiorców, małych i średnich przedsiębiorców" - stwierdza uchwała.

Jak napisali wnioskodawcy w jej uzasadnieniu, komisja będzie rozpatrywać regulacje dotyczące usprawnienia procesów administracyjnych, poprawę warunków prowadzenia działalności gospodarczej, co znacząco podniesie konkurencyjność kraju i jakość życia obywateli. "W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich skomplikowania, działania deregulacyjne są nie tylko pożądane, ale wręcz konieczne dla sprawnego funkcjonowania państwa i gospodarki" - brzmi uzasadnienie.