Pieniądze te są wydawane na utrzymanie szybkich tras i administrację. Zgodnie z założeniami programu budowy dróg do 2025 r., wraz z oddawaniem do użytku nowych odcinków budżetowe dotacje na utrzymanie mają rosnąć. W tym roku zaplanowano z budżetu na drogi 4,3 mld zł. W przyszłym roku kwota miała wzrosnąć do 5,3 mld zł, jednak w projekcie ustawy budżetowej na 2018 r. minister finansów zarezerwował dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad 3,75 mld zł. — Pozostała kwota pochodzić będzie z Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) — informuje Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.
KFD jest zasilany wpływami z opłaty paliwowej, elektronicznego poboru myta oraz kredytów i obligacji, które dotychczas były przeznaczane na inwestycje w nowe drogi. Przychody z opłaty paliwowej sięgną w 2017 r. 4,6 mld zł, natomiast w 2018 r. wzrosną do 5 mld zł. Wpływy z opłaty elektronicznej wyniosą 2 mld zł w 2017 i 2,3 mld zł w 2018 r. Dochody z kredytów zostały oszacowane na 1,3 mld zł w 2017 r. i na 7,2 mld zł w 2018 r. Emisja obligacji przyniesie w tym roku 5,3 mld zł, a w przyszłym 6,5 mld zł.