LONDYN (Reuters) - Poniedziałkowe sesje na giełdach Europy mogą zacząć się od zwyżek, choć inwestorzy nadal nie przestają obawiać się wojny z Irakiem.
Według bukmacherów finansowych londyński indeks FTSE-100 wzrośnie o 15 punktów, frankfurcki DAX zyska 15 punktów, a paryski CAC-40 podwyższy się o 10 punktów.
Ceny ropy oscylują wokół najwyższego poziomu od dwóch lat, a ceny złota osiągnęły sześcioletni szczyt z powodu wyraźnych sygnałów, że USA i Wielka Brytania przygotowują się do wojny z Irakiem.
W niedzielę przewodniczący OPEC, Abdullah al-Attija powiedział, że kartel ma zamiar zwiększyć dostawy ropy o około milion baryłek dziennie, aby osłabić nieco ceny surowca, które przekroczyły ostatnio poziom 30 dolarów za baryłkę.
Gospodarce Niemiec grozi natomiast strajk około trzech milionów pracowników sektora publicznego, którzy w poniedziałek odrzucili propozycję płacowe przedstawione przez rząd Gerharda Schroedera.
Zwyżkować mogą akcje France Telecom. Według osoby zbliżonej do francuskiego operatora spółka prawdopodobnie nie będzie musiała wykorzystać dziewięciu miliardów euro przydzielonych w ramach pomocy rządowej.
Firma pozyskała trzy miliardy euro z emisji długu, a na koniec ubiegłego roku miała 2,5 miliarda euro wolnych środków. W ciągu najbliższych tygodni France Telecom może sprzedać kolejne obligacje na sumę pięciu miliardów euro.
Natomiast niemiecki producent samochodów, Volkswagen poinformował w niedzielę, że w ubiegłym roku sprzedał 4,98 miliona aut, czyli o 1,9 procent mniej niż w 2001. W tym roku spółka zamierza zwiększyć sprzedaż dzięki wprowadzeniu nowych modeli.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))