Royal Dutch Shell ogłosił, że ma już za sobą szczyt wydobycia ropy i emisji dwutlenku węgla. Zapowiada ich zmniejszanie w perspektywie długoterminowej i przechodzenie do „czystej” energii.
Shell prognozuje 1-2 proc. spadek wydobycia rocznie. Do 2030 roku produkcja „tradycyjnych paliw” ma być o 55 proc. mniejsza niż obecnie.