Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) z werwą rozpoczął realizację zapowiedzianej przez rząd walki z zatorami płatniczymi. Oprócz wzięcia pod lupę 51 firm podejrzewanych o przeterminowane zadłużenie (powyżej 60 dni) na ponad 5 mln zł urząd ostro zabrał się również za sieci handlowe oraz producentów żywności wykorzystujących silną pozycję wobec małych dostawców. Postępowania sprawdzające w trakcie tzw. akcji covid100 dotyczyły 100 firm — wielkich sieci handlowych oraz największych producentów z branż: mięsnej, mleczarskiej, owocowej, warzywnej i zbożowej.

Sieci pod większą lupą
Urząd antymonopolowy uważa, że akcja przyniosła duży sukces.
„W wyniku działań Prezesa UOKiK na rzecz dostawców zapłacono łącznie kwotę 575 mln zł” — napisało biuro prasowe urzędu, dodając, że nie wszyscy monitowani przedsiębiorcy zareagowali na apel o spłatę długów wobec dostawców.
„Badamy sprawy czterech sieci handlowych, które mimo wezwania nie uregulowały zaległości (Auchan, Eurocash, Makro Cash & Carry, Intermarché” — poinformował UOKiK.
W czasie pandemii koronawirusa urząd postanowił skuteczniej sięgnąć po narzędzia z obowiązującej od trzech lat ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolno-spożywczymi.
„W ramach postępowań ustalono, że występuje problem opóźnionych płatności na rzecz dostawców produktów rolno-spożywczych. Prezes UOKiK wezwał przedsiębiorców do uregulowania tych zaległości, z pouczeniem o możliwości nałożenia kary pieniężnej w wysokości do 3 proc. obrotu w przypadku niezastosowania się do wezwania” — napisało biuro prasowe urzędu.
Wobec czterech sieci niezbyt skłonnych do reakcji na wezwania (Auchan, Eurocash,Makro, Intermarché) wszczęto dodatkowe postępowania. Firmy zostały poproszone o wskazanie opóźnionych płatności na dzień 20 kwietnia 2020 r. Podały łączną kwotę 310,1 mln zł. Następnie zostały zapytane, które z zaległości spłaciły do przełomu maja i czerwca. Odpowiedziały, że spłaciły 219,7 mln zł.
„Kwota pozostała do spłaty: 88,3 mln zł” — poinformowało biuro prasowe urzędu.
Nie wskazało zaległości poszczególnych firm.
Apel do... UOKiK
Zwróciliśmy się do czterech szczególnie monitorowanych sieci z pytaniami, czy potwierdzają fakt takich postępowań, czy mają przeterminowane długi wobec dostawców i jak oceniają oczekiwania UOKiK.
— Otrzymaliśmy od UOKiK wezwanie do złożenia wyjaśnień dotyczących rozliczeń z naszymi dostawcami. Uczyniliśmy to. Podkreśliliśmy, że Eurocash nie podejmował i nie podejmuje żadnych działań ukierunkowanych na nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Nie dopuszczamy się praktyk mających na celu nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Skala zobowiązań, które nie są regulowane w terminie, jest znikoma — mówi Jan Domański, rzecznik Eurocashu.
I odbija piłeczkę.
— W znaczącej większości przeterminowanie wynika z opóźnienia w otrzymywaniu od dostawców dokumentów rachunkowych oraz z wzajemnego kompensowania zobowiązań i należności. To naturalna praktyka rynkowa. Co warto podkreślić, per saldo to właśnie producenci zalegają nam blisko 35 mln zł. W naszej ocenie działania UOKiK są słuszne, szczególnie w czasie pandemii, która dla wielu firm jest wyjątkowo trudnym okresem. Przy prowadzeniu takich działań UOKiK powinien jednak każdorazowo uwzględniać praktykę rynkową, polegającą na bieżącym kompensowaniu wzajemnych wierzytelności — podkreśla Jan Domański.
Eliza Orepiuk-Szymura, dyrektor ds. komunikacji i informacji w Grupie Muszkieterów, operatorze sieci Intermarché i Bricomarché, potwierdza wezwanie od prezesa UOKiK i zapewnia, że spółka udostępniła informacje i obecnie uzupełnia odpowiedzi na dodatkowe pytania UOKiK.
Magdalena Figurna, rzeczniczka Makro Cash & Carry Polska, potwierdza postępowanie wyjaśniające UOKiK.
— Dotychczas nie zostaliśmy poinformowani o stwierdzeniu jakichkolwiek nieprawidłowości w naszej firmie. Czynimy wszystko, aby sprostać wymaganiom UOKiK — mówi rzeczniczka firmy.
Nie podaje ewentualnych zaległości płatniczych, powołując się na tajemnicę przedsiębiorstwa oraz jego dostawców. Twierdzi, że firma działa zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Biuro prasowe Auchan zaznacza, że UOKiK podjął w spółce działania w ramach postępowania wyjaśniającego, a nie kontroli, wzywając do podania informacji na temat zasad współpracy ze wskazanymi podmiotami.
"W zapytaniu otrzymanym z UOKiK brak jest stwierdzeń wskazujących na to, żeby urząd miał jakieś szczególne oczekiwania związane z terminami płatności. Regulujemy zobowiązania na bieżąco i zgodnie z zasadami współpracy ustalonymi w zawartych umowach"- informuje biuro prasowe Auchan.
Współpraca Marcel Zatoński
Ściganie nieuczciwej przewagi
W ciągu trzech lat obowiązywania ustawy o przeciwdziałaniu wykorzystywania nieuczciwej przewagi kontraktowej prezes UOKiK wydał sześć decyzji wobec firm z różnych sektorów przetwórstwa rolno- -spożywczego. W pięciu przyjął zobowiązania firm (Real, Cykoria, Südzucker, Döhler, Rauch) do zaniechania nagannych praktyk i usunięcia ich skutków. Sprawy dotyczyły skrócenia zbyt długich terminów płatności, sprecyzowania niejasnego sposobu ustalania cen, określenia harmonogramu dostaw, uregulowania nieterminowych płatności wraz z odsetkami. Jedna decyzja prezesa UOKiK dotyczyła nałożenia kary pieniężnej (8,3 mln zł dla TB Fruit za nieterminowe płatności). Spółka odwołała się do sądu. Urząd prowadzi obecnie 30 postępowań dotyczących przewagi kontraktowej.