Softiq większościowym udziałowcem Rida Software

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2024-02-26 20:00

Informatyczna spółka zrealizowała kolejne w ostatnim czasie przejęcie. Do grupy dołączył producent oprogramowania z Olsztyna.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • w czym specjalizuje się Rida Software
  • dlaczego Softiq zdecydował się na inwestycje i jakie ma plany
  • jakie wyniki w ubiegłym roku wypracował Softiq
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Softiq, dynamicznie rosnąca spółka IT wyspecjalizowana w obsłudze sektora publicznego, przed rokiem na łamach PB zapowiedział, że planuje zdywersyfikować działalność, utrzymać dynamikę wzrostu, a nawet przyspieszyć dzięki przejęciom. Zapowiedzi realizuje z żelazną konsekwencją. W czerwcu ubiegłego roku nabył większościowy pakiet udziałów we wrocławskiej spółce Sharply, następnie do grupy dołączyła spółka AODIN Europe, a teraz ogłosił kolejne przejęcie. Właśnie nabyła 60 proc. udziałów w olsztyńskiej spółce Rida Software, która ma portfolio własnych produktów do automatyzacji procesów biznesowych — w ofercie ma oprogramowanie CRM czy rozwiązanie DigitalSignage.

— Inwestycja w Rida Software pozwoli na poszerzenie naszej oferty o nowe produkty oraz ich dalszy rozwój. Liczymy na liczne efekty synergii i szybki wzrost — mówi Piotr Żurawlow, prezes Softiqa.

Olsztyńska spółka została założona w 2015 r. Ubiegły rok zakończyła z około 2 mln zł przychodów. Jej flagowym rozwiązaniem jest Flowspark — platforma służąca automatyzacji procesów w przedsiębiorstwach oraz podmiotach z sektora administracji publicznej. System został od podstaw zaprojektowany przez inżynierów Rida Software.

— Z perspektywy czasu z dumą patrzymy na to, co osiągnęliśmy w ostatnich latach. Z naszych usług korzystają firmy, które znajdują się na liście Top 500 największych przedsiębiorstw — informuje Maciej Glapiński, prezes Rida Software.

Wśród klientów olsztyńskiej spółki są m.in. T-Systems, RTV Euro AGD i Grupa Wróbel. Rida Software liczy, że wejście pod skrzydła Softiqa pozwoli jej na zdobycie kolejnych klientów. W planach ma m.in. wyjście ze swoimi produktami za granicę. Większościowy udziałowiec może w tym pomóc, bo sam jakiś czas temu rozpoczął ekspansję, otwierając oddziały w Wielkiej Brytanii i Niemczech oraz nawiązując współpracę z partnerem z Islandii.

Ostatnie zakupy nie wyczerpują ambicji Softiqa, jeśli chodzi o przejęcia.

— Teraz skupiamy się na układaniu współpracy w grupie, ale nadal rozglądamy się za firmami do przejęć. Szukamy firm produktowych, których założyciele chcą zostać i nadal je rozwijać — mówi Piotr Żurawlow.

Akwizycje wspierają dynamiczny rozwój informatycznej firmy. W ubiegłym roku jednostkowe przychody Softiqa zwiększyły się o 70 proc. — do 63 mln zł. Na poziomie grupy sięgnęły 70 mln zł. Szef firmy podtrzymuje cel przekroczenia 100 mln zł w 2025 r., ale nie wyklucza, że przy pomyślnych wiatrach jest w stanie zrealizować go rok wcześniej.