Wczoraj premier Leszek Miller przyznał, że polskie służby bezpieczeństwa interesują się spółkami: Epit, należącą do tureckiego architekta Vahapa Toya, oraz Korporacją Rozwoju Wschód Zachód. Firmy te chcą zainwestować w Białej Podlaskiej około 20 mld zł (5,7 mld USA) w budowę m.in. międzynarodowego lotniska, uniwersytetu, kasyna, toru formuły I i hoteli. Jedyną przeszkodą, która — zdaniem inwestorów — uniemożliwiała realizację tych planów, było 508 ha lasu rosnącego na terenach przyszłej inwestycji. Stanisław Żelichowski, minister środowiska, wydał jednak w piątek zgodę na odlesienie terenu. Tymczasem z doniesień tygodnika „Wprost” wynika, że służby bezpieczeństwa kwestionują możliwości finansowe firm mających zrealizować to przedsięwzięcie.