3. MIEJSCE WOJEWÓDZTWO MAŁOPOLSKIE - Kastalblech
Zaczynali od zera. Przez pół roku założyciel firmy Kazimierz Blecharski (obecnie jej prokurent) pracował wraz z bratem, a od lipca 1989 r. – już sam. Z pomocą czterech pracowników produkował blaszaki do niezwykle wówczas popularnego handlu ulicznego. Zapotrzebowanie było ogromne, większe niż możliwości wykonawcze firmy.
Stalowy biznes
Dziś podstawowy zakres działalności firmy Kazimierza Blecharskiego to produkcja konstrukcji stalowych, w tym magazynów, hal, stacji benzynowych oraz pawilonów handlowych, wykonują też zadaszenia poliwęglanowe. W portfolio spółki jest sporo spektakularnych konstrukcji, takich jak salon Porsche w Krakowie, stacja kolejki linowej w Parku Chorzowskim czy największa stacja Shell w Europie (w Kątach Wrocławskich). Wśród godnych uwagi realizacji Kastalblechu warto wymienić także stacje benzynowe dla firmy Global z Krakowa, instalowane na całym świecie. Rocznie Kastalblech wykonuje ok. 100 stacji benzynowych. Firma oferuje również podwykonawstwo, jej klientem w tym zakresie był np. wyjątkowo wymagający Mostostal Zabrze. Zresztą jakość i staranność Kastalblech wymienia w swojej misji. To kwestia zaufania klientów, budowania marki. I kolejnych zleceń...
Pod tym względem rekordowy dla firmy był rok 2022 – obrót skoczył wówczas z 5 do 28 mln zł. W 2023 r. handel blachami nieco się skurczył, ale i tak firma osiągnęła wynik na poziomie ok. 20 mln zł.
Ludzie i kompetencje
Wracając do historii: w połowie lat 90. Kazimierz Blecharski kupił działkę w Łoponiu i zbudował tam zakład produkcyjny. Siedziba firmy mieści się w Zbytlikowskiej Górze, w powiecie tarnowskim. Syn pana Kazimierza, Kamil Blecharski, obecny prezes firmy, po studiach ekonomicznych i prawniczych został w spółce i już od sześciu lat prowadzi firmę razem z ojcem. Zatrudniają 45 osób na umowę o pracę, ogromna większość z nich to specjaliści pracujący w spółce nawet po 25 lat. Właściciele przyznają z dumą, że pracownicy to ich chluba. Podkreślają też konieczność rozbudowy parku maszynowego, która umożliwi im podejmowanie najtrudniejszych zadań, takich jak to, z którym mierzą się obecnie – firma podjęła się wykonania 16-tonowej konstrukcji schodów wiodących na Wawel. Mają też sporo zamówień na przyszły rok, co dobrze wróży na przyszłość.