Polski rynek pracy cechuje się wysoką mobilnością. Już 74 proc. kandydatów wyraża chęć przeprowadzki — najchętniej do Warszawy, Wrocławia i Trójmiasta.
Menedżerowie i specjaliści w kraju są otwarci na relokację zawodową, a
trzech na czterech deklaruje, że przeprowadziłoby się w przypadku
otrzymania atrakcyjnej pracy — wynika z siódmej edycji badania Antala
„Aktywność specjalistów i menedżerów na rynku pracy”. W oczach
pracowników najbardziej atrakcyjnym miejscem do przeprowadzki jest
Warszawa.
W porównaniu z poprzednią edycją badania stolica zanotowała zdecydowany
awans — na pierwsze miejsce z trzeciego zajmowanego rok temu. Odsetek
specjalistów i menedżerów, którzy chętnie przeprowadzą się zawodowo do
stolicy, wzrósł z 31 proc. do aż 52 proc. Na zwiększenie zainteresowania
Warszawą wpłynął w dużej mierze szum medialny wywołany zjawiskiem
brexitu.
— Warszawa jest naturalnym polskim pretendentem do walki o migrację
korporacji, w tym największych na świecie banków czy funduszy
inwestycyjnych, szukających nowej siedziby jako alternatywy dla Londynu.
Dane rynkowe wskazują, że jest to miasto, w którym może zyskać zarówno
firma — ze względu na potencjalnie niskie koszty funkcjonowania biznesu
i dostęp do wykwalifikowanego personelu — jak i pracownik. Szanse na
nowe miejsca pracy w prestiżowych firmach wyraźnie działają na
wyobraźnię specjalistów i menedżerów — komentuje Michał Borkowski,
starszy konsultant w Antal Finance & Accountancy.
Drugie miejsce zajął Wrocław. Warto przypomnieć, że rok temu, z podobnym
odsetkiem (39 proc.), miasto było liderem. Stolica Dolnego Śląska
skutecznie zachęca pracowników, m.in. dzięki temu, że włodarze miasta
konsekwentnie budują jego markę.
— Z jednej strony przyciągane są do regionu inwestycje realizowane przez
liderów w swoich branżach — IT, finanse, motoryzacja, centra usług
wspólnych — z drugiej Wrocław ma szeroką ofertę kulturalną i rozrywkową.
W ciągu ostatnich lat zakończono tu duże inwestycje infrastrukturalne,
które zdecydowanie poprawiły jakość życia mieszkańców — wymienia Michał
Wolski, kierownik oddziału w Antal Wrocław.
Podium zamyka Trójmiasto, które przyciąga zawodowo co trzeciego
specjalistę lub menedżera (33 proc.). Rok wcześniej z nieco wyższym
odsetkiem (36 proc.) Gdańsk, Gdynia i Sopot zajmowały drugie miejsce.
— Wysoka pozycja Trójmiasta wychodzi trochę z DNA Pomorza, które od
wieków otwarte jest na wymianę i biznes. Trafiają tu osoby świadome
swoich umiejętności i chcące rozwijać się właśnie w miejscu pełnym
otwartości dla nowych rozwiązań — uważa Miłosz Floriański, konsultant
ds. inżynierii i operacji w firmie Antal. Miejsca poza podium, jednak z
wysoką liczbą wskazań, zajęły Kraków (28 proc.) i Poznań (26 proc.).