Na forum organizowanym przez Polską Grupę Zbrojeniową i skierowanym do sektora prywatnego Jaworowski powiedział, że "Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem wzmocnienia swojego potencjału obronnego". Do tego - mówił - kluczowy jest rozwój krajowego przemysłu zbrojeniowego, w oparciu o współpracę między podmiotami państwowymi i prywatnymi, a także, gdy to potrzebne, z partnerami zagranicznymi.
"W obliczu licznych zagrożeń światowy popyt na uzbrojenie, broń i amunicję, systemy obronne jest gigantyczny. Nasz przemysł musi ten moment wykorzystać, dlatego że jest to absolutnie kluczowe dla naszej obronności, ale także dlatego, że jest to ogromna szansa rozwojowa" - podkreślił Jaworowski.
Zwracał uwagę, że europejski indeks spółek sektora lotniczego obronnego w ciągu ostatnich dwóch tygodni wzrósł o około 20 procent, a od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę - niemal trzykrotnie. "To pokazuje, jaka szansa, ale jakie też wyzwanie stoi przed nami wszystkimi" - ocenił szef MAP.
Jaworowski: musimy mieć mądrą strategię
Minister powiedział też, że kluczowym wyzwaniem jest "uzyskanie pewnego stopnia autonomii".
"Wiele kluczowych komponentów do uzbrojenia jest produkowanych poza Polską, część poza Europą. Musimy mieć mądrą strategię tego, jak planujemy nasze łańcuchy dostaw, jak będziemy planować lokalizację niektórych elementów tego łańcucha dostaw, ale także jak będziemy rozwijać nasze możliwości" - powiedział Jaworowski.
Zapewnił przy tym, że "rząd jest w pełni zdeterminowany, aby wspierać ten proces". Świadczą o tym - mówił szef MAP - nie tylko wielkie wydatki na zakup uzbrojenia, "ale także jest pełna gotowość do wspierania rozwoju samego przemysłu". "Ustawa, którą pod koniec zeszłego roku przeprowadziliśmy, dotycząca budowy fabryki amunicji, która alokuje 3 mld zł jedynie na ten cel, pokazuje tę determinację" - zwracał uwagę.
Jaworowski podkreślił, że zależy mu, by fabryka amunicji artyleryjskiej powstała jak najszybciej i dodał, że w tym zakresie "kibicuje" Polskiej Grupie Zbrojeniowej, "ale konkurencja i know how sektora prywatnego też jest tutaj kluczowy". Zachęcał firmy do składania wniosków o dofinansowanie.
Powiedział też, że zarówno MON, jak i MAP myślą o ustawie deregulacyjnej na potrzeby inwestycji zbrojeniowych. "Silny przemysł zbrojeniowy to jest gwarancja bezpieczeństwa państwa, ale też może być to jedno z kół zamachowych gospodarki" - zakończył szef MAP.
Wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek (Lewica) powiedział, że "w zmieniającej się architekturze bezpieczeństwa warto przywoływać nie to stare hasło +gospodarka, głupcze+, a +bezpieczeństwo, głupcze+ dlatego, że jeśli będziemy mieli silną gospodarkę, będziemy bezpieczni".
Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego to przedsięwzięcie organizowane przez państwową Polską Grupę Zbrojeniową i skierowane do firm sektora prywatnego, które dotąd nie działały w branży obronnej.
Prezes PGZ Krzysztof Trofiniak powiedział, że inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem licznych przedstawicieli władz, wojska i świata biznesu. "Chcemy nie tylko zainicjować debatę o naszej branży, ale przede wszystkim porozmawiać, jak współpracować dla dobra kraju i podnoszenia zdolności wytwórczych sektora obronnego. To ważne w obliczu sytuacji geopolitycznej, z którą mamy do czynienia bezpośrednio za naszą wschodnią granicą" - powiedział.