Każda zła passa kiedyś musi się skończyć, a stopy zwrotu, jakie można było osiągnąć na GPW i fala optymizmu (i kapitału), która napłynęła na rynek jeszcze przed wyborami 15 października, udzieliła się inwestującym za pośrednictwem TFI. Do funduszy akcji polskich napłynęło 202 mln zł, a do funduszy akcji zagranicznych 33 mln zł. Łączne saldo było najwyższe od prawie dwóch lat, a jednocześnie przerwana została seria siedmiu miesięcy z ujemnym bilansem.
Do funduszy akcji polskich o uniwersalnej strategii klienci wpłacili 146 mln zł netto, z czego najwięcej do Quercusa Agresywnego (61 mln zł). To fundusz, który akurat w październiku nie błyszczał (zarobił 5,56 proc., o ponad 1 pkt proc. mniej niż średnia w grupie porównawczej, co dało mu 31 miejsce na 43 fundusze), ale wyróżnia się historycznymi stopami zwrotu za dłuższe okresy (29 proc. od początku roku, co daje 5 miejsce w grupie; 102 proc. za trzy lata, co dale pozycję lidera).
Posłuchaj podcastu z Sebastianem Buczkiem, zarządzającym Quercus Agresywny>>
Do funduszy akcji małych i średnich spółek trafiło 58 mln zł netto, a do funduszy akcji zagranicznych 33 mln zł.
W sumie w październiku fundusze detaliczne pozyskały 1,8 mld zł, gros trafiło do funduszy dłużnych. które saldo napływów netto powyżej 1,5 mld zł utrzymują od maja.