Największy polski producent gier mobilnych,Ten Square Games (TSG) , który w ostatnich latach intensywnie zwiększał zatrudnienie, pożegnał się niedawno z częścią załogi.
- W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy bardzo dużo zainwestowaliśmy w projekty i rozwój naszych zespołów. Dokonując oceny zwrotu z tych inwestycji, przeanalizowaliśmy, co zadziałało, a co nie. Na podstawie tych danych podjęliśmy decyzję o rozstaniu z grupą 37 osób, co wydarzyło się pod koniec maja – mówi Maciej Zużałek, prezes TSG.
W maju TSG informował o tymczasowym wstrzymaniu prac nad grą „Magical District”. Rozważy wznowienie produkcji na przełomie 2022/23 roku. Ostatnie zmiany kadrowe nie są jednak pokłosiem zawieszenia projektu. Osoby, które odeszły, nie były związane z jednym konkretnym projektem czy działem giełdowej spółki.
- Traktujemy to jako racjonalną, operacyjną modyfikację niektórych obszarów. Nie rezygnujemy z planów i działań strategicznych, TSG nadal rozwija się jako producent mobilnych gier free2play o zróżnicowanych tematykach, m.in. symulatorów wędkarskich, łowieckich, lotu oraz sportowych – tłumaczy prezes.
TSG na koniec grudnia 2021 zatrudniał 489 osób. Na koniec marca miał natomiast 529 pracowników. Obecnie jest ich 494.
- Prowadząc 10 projektów jednocześnie, cały czas szukamy nowych specjalistów. Obecnie mamy otwartych 25 rekrutacji i brak planów dalszej redukcji zatrudnienia - chociaż proces przeglądu biznesu pod kątem optymalizacji prowadzimy cały czas jako jeden z naturalnych procesów w każdym przedsiębiorstwie – mówi Maciej Zużałek.
W ciągu ostatnich dwóch lat w TSG były okresy, kiedy spółka mocno zwiększała zatrudnienie i miała otwartych nawet 90 rekrutacji. Teraz proces rekrutacyjny został spowolniony.
- Spodziewam się, że do końca bieżącego roku zatrudnienie się mocno nie zmieni. Powinno być na porównywalnym poziomie jak obecnie. Wcześniej zakładaliśmy, że na koniec 2022 r. będziemy mieć na pokładzie około 600 osób, ale najprawdopodobniej nie będziemy tyle potrzebowali – informuj szef producenta gier.

