VAT i akcyza w dół

Jarosław Królak
opublikowano: 2005-04-04 00:00

Spadają wpływy z podatków. W lutym budżet uzyskał z VAT tylko 4,8 mld zł, czyli dwa razy mniej niż w styczniu. Z akcyzą też kiepsko.

Po zaskakująco wysokich dochodach budżetu państwa w styczniu w lutym doszło do wyraźnego spadku. Do kasy państwa wpłynęło z podatku VAT o prawie 5 mld zł mniej niż w styczniu, kiedy budżet zainkasował rekordowe 9,4 mld zł. Spadek jest więc blisko dwukrotny. Słabiutki wynik lutego jest jednym z najgorszych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Gorzej było tylko w maju i czerwcu 2004 r. (4,0 mld zł i 3,2 mld zł).

Fiskus nie może też mieć powodów do zadowolenia z wysokości wpływów akcyzowych. Z tego podatku budżet uzyskał w lutym tylko 2,8 mld zł, czyli o ponad 20 proc. mniej niż w styczniu (3,6 mld zł).

Czy te liczby powinny niepokoić strażników państwowej kasy i przedsiębiorców? Analitycy uspokajają. Zdaniem Remigiusza Grudnia, ekonomisty banku PKO BP, lutowych spadków można było się spodziewać i są one wynikiem zniżki sezonowej. Uważa on, że wzrost wpływów z podatków powinien nastąpić w kwietniu, kiedy nastąpi kwartalna kumulacja wpłat i spadnie obciążenie składką unijną.

Powodów do szczególnego niepokoju nie widzi też Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.

— Wyniki tego miesiąca pokazują rzeczywiste obroty na rynku i prawdziwą efektywność fiskalną podatków. Ponadto nigdy dochody lutowe nie były zbyt wysokie — mówi Witold Modzelewski.

Skąd jednak tak wielka różnica między styczniem a lutym?

— Rekordowe wpływy w styczniu nie były reprezentatywne, gdyż były wynikiem przesunięcia przez podatników fakturowania obrotu. Do tego doszedł wzrost zakupów w okresie świąt. W styczniu nastąpiła więc kumulacja wpływów. Uważam, że w marcu dochody z podatków też będą stosunkowo niskie. Wzrosną w kwietniu. Nie zapominajmy, że VAT i akcyza są podatkami sezonowymi — dodaje Witold Modzelewski.

Łączne wpływy z nich w 2005 r. założono na poziomie 116 mld zł (VAT — 73,6 mld zł, akcyza — 42,4 mld zł). Czy plan zostanie zrealizowany? Na razie za wcześnie na takie prognozy.