Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA odnotowały w piątek wyraźne spadki, które nasiliły się w godzinach popołudniowych. Indeksy S&P 500 oraz Nasdaq zanotowały największą tygodniową stratę od stycznia, natomiast indeks Dow Jones Industrial Average zaliczył najgłębszą piątkową przecenę od połowy października.
Dane makroekonomiczne wskazują na spowolnienie aktywności biznesowej w USA oraz pogarszający się nastrój konsumentów. Uczestnicy badań wyrażają coraz większy pesymizm w związku z niepewnością gospodarczą.
Indeks zmienności CBOE, miernik niepewności rynkowej, osiągnął najwyższy poziom od 4 lutego.
Niepokój inwestorów podsyciły również wypowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, który zapowiedział nałożenie nowych ceł na drewno i produkty leśne, a także wcześniejsze plany dotyczące ceł na importowane samochody, półprzewodniki i farmaceutyki.
Amerykańskie indeksy spadły w piątek
Według wstępnych danych podczas piątkowej sesji indeks S&P 500 spadł o 104,01 punktu, czyli 1,70 proc., kończąc sesję na poziomie 6013,46 pkt. Indeks Nasdaq Composite stracił 434,97 punktu (2,20 proc.), zamykając dzień na pułapie 19524,01 pkt. Z kolei indeks Dow Jones Industrial Average obniżył się o 751,33 punktu (1,69 proc.) i zakończył notowania na poziomie 43428,02 pkt.
Wśród 11 głównych sektorów indeksu S&P 500 spadki zanotowały niemal wszystkie, z wyjątkiem segmentu dóbr podstawowych. Największe straty poniosły sektory konsumpcyjny i przemysłowy.
Sezon wyników za czwarty kwartał dobiega końca – swoje raporty opublikowało już 425 spółek z indeksu S&P 500. Z tego grona 76 proc. firm przekroczyło prognozy analityków, co stanowi poprawę względem wcześniejszych oczekiwań. Obecnie szacuje się, że roczny wzrost zysków dla indeksu S&P 500 wyniesie 15,7 proc., podczas gdy na początku stycznia przewidywano 7,8 proc.
