Wczorajszy dzień był rewelacyjny dla złotego. A zwłaszcza wczorajsze popołudnie. Wystarczyła godzina, by nasza waluta odrobiła 7 gr do euro. W całym dniu złoty zyskał 10 gr i wieczorem za euro płacono 4,34 zł. Co tak pomogło złotemu? Według Tomasza Niemca, dilera walutowego Banku Millennium, to zasługa świąt.
— Większa część świata od dziś przez cztery dni jest wyłączona z handlu. Inwestorzy nie chcą zostawać na ten czas z krótkimi pozycjami na złotym, a ich zamykanie umacnia złotego — komentuje analityk.