Wino pokazuje koniunkturę

ONO, PB.PL
opublikowano: 2012-01-23 00:00

CIEKAWOSTKA DNIA

Hongkong, światowe centrum handlu winem, przeżywa ciężkie chwile. Aukcja drogich trunków w Sotheby’s przyniosła w ostatni weekend 44 mln lokalnych dolarów, 20 proc. mniej, niż oczekiwano. Ceny wina spadają. Indeks Live-ex Fine Wine 50 stracił 25 proc. od początku II półrocza 2011 r. Ceny wina są dobrym wskaźnikiem płynności w Chinach — mówi Ajay Kapur z Deutsche Banku. Co ciekawe, ceny są też mocno skorelowane z cenami na tutejszym rynku nieruchomości. Hongkong jest centrum obrotu dobrym winem głównie ze względów historycznych. Jednak jako brama do Chin winny biznes ma przed sobą świetlaną przyszłość. Spożycie wina w Chinach jest na poziomie 10 proc. spożycia w Hongkongu. O przepaści między zachodnią Europą a Państwem Środka nie trzeba w tej sytuacji przypominać. Tymczasem w Chinach rośnie klasa średnia, główny konsument wysokiej klasy alkoholu.