Polacy nie są narodem podróżników i co roku liczba wybierających się na jakiekolwiek urlopy rośnie w ślimaczym tempie. Najczęściej podawanym powodem nie jest jednak niechęć do wyjazdu z domu, lecz finanse. Badania CBOS ze stycznia 2014 r. wykazały, że w ubiegłym roku w ogóle nie wyjechało na urlop aż 54 proc. ankietowanych, z czego 45 proc. z braku funduszy.
![CZESKA PRAGA: Od kilku lat numerem jeden wiosennych wyjazdów Polaków jest — zaraz po Krakowie czy Zakopanem — stolica Czech. Nic dziwnego, skoro na weekendowy city break mamy tam najbliżej i najtaniej. [FOT. ISTOCK] CZESKA PRAGA: Od kilku lat numerem jeden wiosennych wyjazdów Polaków jest — zaraz po Krakowie czy Zakopanem — stolica Czech. Nic dziwnego, skoro na weekendowy city break mamy tam najbliżej i najtaniej. [FOT. ISTOCK]](http://images.pb.pl/filtered/a8ba2859-edb8-42d6-bafa-6dfe60af8939/38469db6-8cc5-5024-9108-735ab4e0b4a3_w_830.jpg)
Niewielkie budżety na cele turystyczne powodują również, że jeśli już gdzieś się wybieramy, to raczej w krótką, najwyżej kilkudniową, podróż po Polsce (39 proc. wyjeżdżających), którą zwykle organizujemy sobie sami (92 proc. wyjeżdżających), a pierwsze walizki pakujemy, gdy tylko zacznie przyświecać wiosenne słońce.
Badanie ankietowe potwierdzają statystyki pośredników turystycznych, wspomagających wyjazdy na własną rękę, czyli wyszukiwarki tanich lotów oraz pokojów w hotelach i pensjonatach. — W okresie wiosennym najczęściej latamy po kraju, a widać to od czasu, gdy ceny biletów krajowych znacznie spadły — mówi Aleksandra Jakiel, market manager z greckiej firmy Travelplanet24, prowadzącej w Polsce wyszukiwarkę tanich lotów Tripsta.pl.
Wiosną ubiegłego roku najczęściej wybieranym połączeniem na Tripsta.pl była podróż z Wrocławia do Warszawy.
Wzmożony ruch wiosną obserwują również serwisy pośredniczące w wyszukiwaniu pokojów hotelowych. Dominują pytania o pobyt 2-dniowy w najatrakcyjniejszych turystycznie miastach Polski: Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Zakopanem (top lista zeszłorocznych wiosennych zapytań wyszukiwarki Trivago. pl) oraz w najcieplejszych wiosną stolicach europejskich: Pradze, Atenach, Barcelonie, Paryżu, Rzymie i Lizbonie.
— Wiosenne wyjazdy mają zdecydowanie charakter tzw. city breaków, czyli krótkich weekendowych wypadów. Nasi klienci wybierają wtedy popularne europejskiemiasta, do których można dolecieć w 2-3 godziny i spędzić czas, zwiedzając czy korzystając z cieplejszego klimatu. Wiosna sprzyja tego typu wyjazdom również dlatego, że nie jest to szczyt sezonu, można więc uniknąć tłoku i wysokich cen. Dłuższe wyjazdy zdecydowanie zostawiamy na czas wakacyjny — mówi Kinga Fromlewicz z eTravel, prowadzącej zarówno wyszukiwarkę lotów efly.pl, jak i serwis hotele.pl.
Prym wśród wiosennych wyjazdów wiedzie tzw. długi weekend majowy — papierek lakmusowy dla branży turystycznej, pokazujący zainteresowanie wyjazdami w danym roku. Tegoroczne rezerwacje na ten termin, przypadający w 2014 r. zaraz po Wielkanocy, właśnie się zaczynają, trudno więc przewidzieć, jakie będzie zainteresowanie Polaków. Krajowa turystyka, zwłaszcza w dominującej jako cel wyjazdowy Małopolsce, liczy na odbicie po słabej, bezśnieżnej zimie.