Portfel pełen, przychody mają rosnąć, a GPW jest w zasięgu ręki. To dobre perspektywy — uważa analityk.
Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2010 r. ZUE, specjalizujący się w budownictwie kolejowym, drogowym i energetyce, ma pojawić się na warszawskim parkiecie. Komisja Nadzoru Finansowego właśnie zatwierdziła prospekt spółki.
— Mogę jedynie powiedzieć, że będzie to średniej wielkości oferta. Uzyskane pieniądze przeznaczymy na realizację strategii rozwoju — mówi Wiesław Nowak, prezes i główny akcjonariusz krakowskiej grupy.
— To może być dobry okres na debiut dla spółki specjalizującej się m.in. w budownictwie kolejowym. Od dwóch miesięcy bowiem obserwujemy wysyp przetargów ogłaszanych przez PKP. Do końca roku kilka większych może być jeszcze ogłoszonych i rozstrzygniętych. A to dobrze wróży takiej spółce jak ZUE i może zwiększyć atrakcyjność oferty publicznej akcji — uważa Adrian Kyrcz, analityk DM IDMSA.
Obecnie ZUE skupia się na integracji z przejętą od skarbu państwa w 2010 r. spółką PRK Kraków.
— Nie wykluczamy w przyszłości kolejnych przejęć, jednak obecnie nie prowadzimy żadnych rozmów — mówi Wiesław Nowak.
Rok 2009 ZUE zakończyło blisko 9 mln zł zysku netto i prawie 200 mln zł przychodów, a PRK odpowiednio: 7,5 mln zł i 157 mln zł. Ten rok na poziomie przychodów grupy ma być lepszy od poprzedniego.
Grupa realizuje długoletnie kontrakty, tj. budowę szybkiego tramwaju i przebudowę torowiska na ul. Franciszkańskiej w Krakowie, a w budownictwie kolejowym m.in. modernizuje linię kolejową Ciechanów-Mława. Spółka stara się o zdobycie kolejnego etapu tej inwestycji.
— Zlecenia mamy w dużej części zapewnione na najbliższe dwa lata. Wrocław, Toruń czy Olsztyn planują budowę i rozbudowę linii tramwajowych. Chcemy uczestniczyć w przetargach na realizację tych inwestycji. Ożywił się rynek kolejowy. W ślad za nim spodziewamy się, że ruszy energetyka — uważa Wiesław Nowak.
Według szacunków grupy, obecnie ZUE ma 30 proc. rynku budownictwa infrastruktury komunikacji miejskiej i 10 proc. rynku budownictwa komunikacji kolejowej.
Wśród największych konkurentów spółki na kolejach są Torpol i Trakcja Polska, a w infrastrukturze miejskiej Budimex, Strabag czy Warbud.