Jak podkreślił Leo Dautzenberg, rzecznik kanclerz Angeli Merkel w sprawach finansowych, fakt, że niemieckie banki i firmy ubezpieczeniowe przeniosły siedziby do Irlandii z powodu luźniejszych niż w Niemczech regulacji, „każe bić na alarm”.
Z kolei Gerhard Schick z pozostających w opozycji „Zielonych” dodał, że praktyki polegające na wspieraniu wzrostu przez luźne regulacje finansowe powinny zostać ukrócone przez reformę regulacji wspólną dla całej Unii Europejskiej. Carsten Sielig z SDP dodawał, że Irlandia powinna „znacząco” podnieść stawkę podatku CIT.