Booksy, międzynarodowa aplikacja do rezerwacji usług używana przez 13 mln osób, wiele straciła na lockdownie – a mimo to pozyskała na przełomie roku od inwestorów 70 mln USD. Ta kwota może zachęcać innych do próby ugrania czegoś na wschodzącym rynku.
Alternatywa dla lidera
Taki zamiar ma Wpadaj.pl – funkcjonujące od listopada jako system do zarządzania salonem (m.in. pracownikami i zapasami), a od kwietnia także jako kalendarz do umawiania wizyt. Ma już zarejestrowanych ponad 1,3 tys. punktów, w których zrobiono przeszło 50 tys. rezerwacji.
– Na polskim rynku umawiania wizyt w salonach urody największy jest Booksy, po nim długo nic i następnie my na czele peletonu. Nie nastawiamy się na prześcignięcie lidera – chcemy stworzyć realną alternatywę dla niego – mówi Paweł Cylkowski, prezes Bridge Solutions Hub (BSH).
Jego zdaniem jest dość miejsca dla drugiego podmiotu, a korzystanie z Booksy nie oznacza rezygnacji z innych serwisów.
– Większość hoteli jest obecna na wielu platformach, by zwiększyć szansę dotarcia do klienta i szerzej się promować, a Answear.com odniosło sukces mimo mocnej pozycji Zalando. Dla sytuacji na jakimkolwiek rynku nie ma nic gorszego niż monopol – tłumaczy Paweł Cylkowski.
Tyle wizyt Booksy planuje obsłużyć w 2021 r…
…o co najmniej takiej wartości.
Ster w rękach twórców Comperii
BSH to działająca od 2010 r., wcześniej jako Bridge Media (BM), spółka technologiczno-marketingowa. Jest kontrolowana przez rodzinę Sławomira Lutka, prezesa firmy kosmetycznej 4Mass (związana z nim spółka Vithea ma 41,3 proc. udziałów w BSH). To z jego branżowej działalności narodził się w 2017 r. pomysł na stworzenie Wpadaj.pl, by zbudować drugą nogę biznesową BM – niezwiązaną z obsługą mediową.
W 2020 r. do firmy dołączyli Paweł Cylkowski oraz Karol Wilczko, wiceprezes BSH (mają odpowiednio 10 i 3,7 proc. udziałów), by sfinalizować projekt, czyli m.in. stworzyć strategię komercjalizacji. Obaj, wspólnie z Bartoszem Michałkiem, założyli i wprowadzili na GPW porównywarkę finansową Comperia.
– Na rozwój Wpadaj.pl, w tym na marketing, wydaliśmy ok. 1,5 mln zł – całość z nadwyżek kapitału BSH. Dopiero teraz wydatki znacząco rosną, jednak nie rozdmuchujemy kosztów stałych. Naszą główną przewagą konkurencyjną jest brak abonamentu. Podstawowa wersja kalendarza jest i będzie dostępna za darmo – wiele salonów docenia to zwłaszcza w obecnych warunkach. Zarabiać będziemy na szeregu dodatkowych funkcjonalności, np. komunikacji z klientami i prowizji z płatności online – mówi Karol Wilczko.

Zbiórka kapitału na rozwój oferty
BSH planuje na przełomie 2021 i 2022 r. zadebiutować na NewConnect, natomiast w wakacje przeprowadzi, przy współpracy z Beesfundem, emisję crowdfundingową do 4 mln zł – zapewnia, że ma już zainteresowanie dużych inwestorów indywidualnych. Potrzebuje pieniędzy na organiczny rozwój Wpadaj.pl (m.in. na europejską ekspansję od 2023 r.) oraz stworzenie podobnego produktu przeznaczonego dla branży medycznej (odpowiednik ZnanegoLekarza) i Wpadaj Lite, czyli wersji dla wszelkich firm.
– Za dwa lata chcemy zdobyć 5 tys. zarejestrowanych użytkowników biznesowych. Szybko zwiększymy skalę, uruchamiając dwa pozostałe projekty. Na polskim rynku piękna i zdrowia działa według danych Ministerstwa Zdrowia prawie 70 tys. podmiotów, a według kodu PKD około dwukrotnie więcej. Gdy dodamy do tego mechaników, korepetytorów, właścicieli obiektów sportowych itd., mowa już o setkach tysięcy działalności – komentuje Karol Wilczko.
Rentowność za dwa lata
BSH miał w ostatnich latach przychody na poziomie 5-10 mln zł. W 2020 r. było to ponad 4,9 mln zł (-21 proc. r/r), a zysk netto wyniósł ok. 0,5 mln zł (0,4 mln zł w 2019 r.).
– Zakładamy, że Wpadaj.pl uzyska rentowność w 2023 r. i wraz z pokrewnymi projektami będzie generowało większość obrotów i zysku spółki. Oprócz tego chcemy rozwijać dotychczasowy biznes – mówi Paweł Cylkowski.
W pierwszej połowie 2022 r. firma udostępni podstawową wersję infloo.io, czyli platformy łączącej influencerów i firmy potrzebujące ich pomocy w promocji. Finansowanie ma już zabezpieczone.

Wiele branż zostaje zdominowanych przez jeden podmiot jak w przypadku OLX, Booking czy Allegro. Na polskim rynku rezerwacji wizyt w salonach piękna jest miejsce dla mniejszych graczy, ale wyjątkowo trudnym wyzwaniem byłoby dla nich obecnie dojście do skali biznesu Booksy zwłaszcza po jego połączeniu z Versum. Większe pole do popisu mają w segmencie rezerwacji w innych branżach, np. z obszaru opieki nad zwierzętami.
W modelu bezabonamentowym rozwija się już globalnie podobna firma Shedul. Pozwala on szybko pozyskiwać nowe punkty, ponieważ dla części przedsiębiorców to ciekawe rozwiązanie. Jednak finalnie kluczowa jest jakość dostarczanej usługi. W przypadku Booksy jest ona na tyle duża w porównaniu do opłat, że nie stanowią bariery wejścia dla klientów.