Aplikacja do rezerwacji usług zaliczyła kolejną rundę inwestycyjną. Paradoksalnie, zawirowania wokół firmy wywołane pandemią mogły jej pomóc.
Rok 2020 był dla Booksy jak przejażdżka rollercoasterem - od masowych zwolnień po przejęcia konkurentów i kolejną rundę inwestycją. Stefan Batory w rozmowie z „Pulsem Biznesu” odsłania kulisy swojego biznesu.
Dowiedz się:
- jakie światowe fundusze venture capital dołączyły do podmiotów finansujących; rozwój polskiej aplikacji rezerwacyjnej
- jak pandemia COVID19 i zawirowania wokół firmy wpłynęły na jej wycenę;
- jakie są dalsze plany rozwoju Booksy.