Początek 2020 r. przyniósł 4Massowi, notowanemu na NewConnect producentowi m.in. lakierów hybrydowych Claresa, mieszane uczucia – spółka podwoiła wówczas sprzedaż, ale też koszty, więc utrzymała podobny zysk. W tym roku poprawiła się na obu poziomach. W I kw. 2021 r. miała 8,2 mln zł przychodów (+50,2 proc. r/r), 0,5 mln zł zysku netto (+63,8 proc.) i 0,9 mln zł EBITDA (+92,3 proc.).
Wysokie tempo wzrostu sprzedaży i zysku utrzymane
– Wzrost sprzedaży wynika z rozwoju współpracy z Biedronką i Hebe oraz zagranicznymi kontrahentami, a także z rosnącego znaczenia naszych e-sklepów. Istotne było też poszerzenie oferty o komplementarne produkty, np. bazy 5w1 i wegańską linię do pielęgnacji paznokci – komentuje Bolesław Porolniczak, członek zarządu 4Massu.
Na wzrost marży wpłynęło natomiast uruchomienie w Józefowie fabryki mas do wytwarzania lakierów (o mocy ok. 1 t).
– Współpraca z LPP [rozpoczęta 7 stycznia, dotycząca dostawy m.in. lakierów hybrydowych – red.] będzie miała znaczący wpływ na nasz wynik dopiero w drugiej połowie roku z powodu długiego zamknięcia sklepów – informuje Bolesław Porolniczak.
4Mass miał w 2019 r. 12,5 mln zł przychodów i 0,9 mln zł straty netto, a w 2020 r. – odpowiednio 26,9 mln zł i 1,2 mln zł zysku. W tym roku spodziewa się 30-40 mln zł przychodów i 1,5-2 mln zł zysku netto.

Rezygnacja z dotacji i zakup gotowych hal
W IV kw. 2021 r. firma chciała rozpocząć budowę fabryki, w której uruchomiłaby produkcję na początku 2023 r. Starała się nawet o 10 mln zł dofinansowania (wartość inwestycji szacowała na 20,5 mln zł). Zmieniła jednak plany – 27 kwietnia poinformowała o rezygnacji z tego projektu i zawarciu przedwstępnej umowy zakupu prawa użytkowania wieczystego hektarowej działki w Wołominie, z budynkami o powierzchni 6 tys. m kw. Tym samym trzykrotnie zwiększy dotychczasową powierzchnię.
– Fabrykę dofinansowaną z pieniędzy UE otworzylibyśmy dopiero w 2023 r. Już wcześniej będziemy potrzebować większych mocy, dlatego zmieniliśmy plany, by utrzymać wysoki, 30-40 procentowy wzrost przychodów w 2022 r. – do ok. 60 mln zł – przy stabilnym zysku. Zakup hal przyspieszy realizację inwestycji, a na rynku pojawiła się dobra oferta. Ponadto uniezależnienie się od unijnego kapitału zapewni nam większą elastyczność w wyposażeniu fabryki i reagowaniu na rynkowe zmiany – wyjaśnia członek zarządu 4Massu.
Informuje, że najpóźniej do końca III kw. spółka sfinalizuje transakcję, a zakład zacznie uruchamiać w IV kw. Szacuje wartość inwestycji na maksymalnie 20 mln zł.
– 11,7 mln zł mamy zabezpieczonych z emisji akcji, wesprzemy się kredytem lub leasingiem. Kolejnej emisji nie planujemy. Ta fabryka będzie dwukrotnie większa niż poprzednio planowana, jednak utrzymujemy plan zatrudnienia w niej 100-150 osób i produkcji 5 t mas UV i 250 tys. szt. lakierów dziennie. Pozostała połowa powierzchni umożliwi nam rozwój w przyszłości – mówi Bolesław Porolniczak.
Milionowe inwestycje w badania i produkcję
To niejedyna inwestycja. W tym roku firma planuje wydać łącznie do 10 mln zł, a w przyszłym - ok. 28 mln zł. We wrześniu odda do użytku budowane od października centrum badawczo-rozwojowe, warte 4,6 mln zł (w tym 2,6 mln zł unijnego dofinasowania). Natomiast do połowy 2022 r. zamierza uruchomić zakład produkujący specjalistyczne dermokosmetyki. Jego koszt to ok. 9 mln zł przy 5,15 mln zł dotacji.
4Mass stara się też ustabilizować akcjonariat.
– Osoby związane z firmą mają już ok. 25 proc. udziału w kapitale spółki – informuje Bolesław Porolniczak.