Presja na niższe notowania miedzi to z kolei efekt oczekiwań rozczarowującego popytu na miedź na świecie w obliczu spadku aktywności gospodarczej na świecie. Takie prognozy wynikają z kolei z sygnałów dalszego zacieśniania polityki monetarnej w różnych krajach świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, oraz z niepewności gospodarczej wokół sytuacji w Chinach – czyli kraju generującym największy popyt na miedź na świecie.
Jednocześnie, czynnikiem nieco hamującym zniżkę cen miedzi są dane dotyczące spadku jej zapasów w magazynach monitorowanych przez London Metal Exchange (LME). Te w ciągu ostatnich trzech tygodni spadły o prawie jedną czwartą, docierając do najniższych poziomów od 15 lat. Mimo utrzymanego dużego tempa uzupełniania zapasów, topnieją one w wyjątkowo szybkim tempie.
Spadki zapasów są widoczne nie tylko w magazynach LME – jest to zjawisko obserwowane na całym świecie. I bez wątpienia, jest ono szczególnie ciekawe w obliczu spadku aktywności globalnego przemysłu. O ile niski poziom zapasów wciąż jest przyćmiewany przez obawy dotyczące wzrostu gospodarczego, to jednocześnie stwarza on dogodne warunki do nagłego odbicia cen miedzi w górę, gdyby kondycja gospodarki zaczęła się poprawiać.

Notowania miedzi w USA – dane dzienne