„Zegarek” za 46,6 tys. zł, który nawet nie pokazuje czasu

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2016-04-01 11:20

Szwajcarski producent zegarków Hautlence zaoferował... naręczną grę, która ma przypominać nabywcom, że mają mieć także chwilę dla siebie.

„Playground Labyrinth” nie ma tarczy, wskazówek, nie pokazuje czasu. Tam, gdzie zwykle się znajdują, jest pod szkiełkiem mały labirynt. Użytkownik ma za zadanie przeprowadzić przez niego małą kuleczkę.

Hautlence charakteryzuje swój produkt, jako „przedmiot bezużyteczny, jednak całkowicie niezbędny”. Szwajcarska firma chce 12 tys. CHF za „Playground Labyrinth”, który oferuje w dwóch modelach: 01 (różowe złoto) i 02 (białe złoto). Pasek wykonany jest z wykończonej satyną skóry aligatora. Labirynt wykonano z 18-karatowego złota, a poruszająca się w nim kulka jest platynowa. 

- To wspomnienie dzieciństwa, kiedy dawaliśmy sobie czas aby pozwolić wyobraźni pogalopować i odciąć się od reszty świata – głosi opis „Playground Labyrinth” na stronie internetowej szwajcarskiej spółki.