Złoto może być hitem

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-02-03 00:00

W przeciwieństwie do rynku akcji styczeń służył notowaniom towarów. W pierwszym miesiącu nowego roku rosły przede wszystkim ceny metali strategicznych oraz szlachetnych.

Toczący się spór wokół Iraku oraz perpektywa nadciągającej wojny na Bliskim Wschodzie wywindowały ceny złota do najwyższego poziomu od 1996 roku. Tylko w styczniu inwestorzy zyskali na tym kruszcu prawie 7 proc. Jednak trzeba podkreślić, że wartość złota rośnie systematycznie od kwietnia 2001 roku, kiedy cena tego surowca spadła poniżej 260 dolarów za uncję. Teraz notowania tego metalu oscylują na poziomie 370 dolarów.

Zdaniem fachowców, wybuch wojny w Iraku może jeszcze bardzie wywindować ceny złota. Ale nie tylko. Inwestorzy, którzy zdecydowali się kupić miedź w kontraktach na koniec miesiąca, mogli zainkasować ponad 10 proc. zysku.