Spadek ceny złota wynikał z największego od trzech tygodni umocnienia dolara we wtorek. Powoduje to, że kruszec staje się mniej atrakcyjny dla inwestorów posiadających słabnące waluty. Dolar odbił od sześciotygodniowego minimum m.in. po raporcie JOLTS, który pokazał większą niż oczekiwano liczbę ofert pracy w USA, a także wypowiedzi Raphaela Bostica, szefa Fed w Atlancie, w której zasygnalizował potrzebę dłuższego poczekania z decyzja o wznowieniu luzowania polityki pieniężnej. Analitycy przewidują, że notowania złota w najbliższym czasie będą zmienne.
- Krótkoterminowe perspektywy dla złota pozostają niestabilne; przyszłe ruchy będą w dużej mierze zależały od rozwoju amerykańskiej polityki handlowej oraz sygnałów ze strony Fedu dotyczących ścieżki polityki monetarnej – głosi raport ADM Investor Services.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodącego, czerwcowego kontraktu spadał o 0,6 proc. do 3350,20 USD. To czwarta spadkowa sesja z ostatnich sześciu. Złoto z najmocniej handlowanych, sierpniowych kontraktów taniało pod koniec sesji o 0,6 proc. do 3376,20 USD, a na rynku kasowym cena kruszcu spadała w tym czasie o 0,9 proc. do 3352,32 USD.