Złoty mocniejszy mimo ryzyka

Marek Rogalski
opublikowano: 2020-07-14 22:00

We wtorek złoty zyskał na wartości, odrabiając straty poniesione w poniedziałek, chociaż wcale na to się nie zanosiło.

Nastroje na rynkach finansowych uległy pogorszeniu po tym, jak sesja giełdowa na Wall Street zakończyła się spadkami, gdyż inwestorzy przestraszyli się informacji z Kalifornii, która ze względu na pandemię zaczęła przywracać część obostrzeń. Nie pomogły też kolejne informacje sugerujące dalsze ochłodzenie relacji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Niemniej w żadnej z tych informacji nie było dużego elementu zaskoczenia, który mógłby odwrócić dotychczasowy trend cechujący się większą akceptacją ryzyka przez inwestorów.

Niewykluczone jednak, że inwestorzy ostatecznie ulegną presji negatywnych informacji, zwłaszcza że tych może być coraz więcej. Obostrzenia zostaną najpewniej wdrożone także w innych stanach USA, a świadomość drugiej fali zakażeń może zacząć wpływać na postrzeganie przyszłych perspektyw przez biznes i konsumentów. Zobaczymy, co przyniosą regionalne dane na temat aktywności gospodarczej oraz odczyty indeksu nastrojów konsumenckich, które poznamy już w najbliższych dniach. Zwróćmy uwagę, że obawy związane z pandemią zaczynają być widoczne nawet w Niemczech (bieżący odczyt indeksu ZEW), gdzie teoretycznie większego problemu z COVID-19 jeszcze nie ma.

W kraju Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła stóp procentowych, a sam komunikat był lakoniczny. Niektórzy ekonomiści wprawdzie wskazują, że być może za kilka miesięcy pojawią się argumenty za normalizacją polityki monetarnej, ale raczej nie należy na tej bazie opierać oczekiwań co do dalszego kształtowania się kursu złotego.